Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dermokrem. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dermokrem. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 7 maja 2013

DermoKrem od L'biotici

Witajcie!!!


Jak wam, minął długi weekend?? Bo ja bawiłam się świetnie, może  w następnym poście pokaże wam kilka zdjęć:)A dzisiaj już wracam do was z recenzją genialnego produktu, zapraszam :)

Dawno nie było recenzji żadnego kremu do twarzy, więc dzisiaj będzie właśnie o takim kosmetyku, a że mój obecny krem dobiega do dna, więc pora o nim napisać. Na Blogerskim Dniu Kobiet w Rzeszowie od firmy L'biotica dostaliśmy wspaniałe paczki, w nich między innymi owe cudo, czyli DermoKrem InnovAge, do cery suchej i odwodnionej.



Zdradzę wam małą tajemnicę :) Ten krem jest genialny!!!! Powinnam to napisać na końcu ale co tam:) Krem ma estetyczne opakowanie, i ja takowe preferuję. Producent nam obiecuję, że: "Lekka konsystencja kremu daje uczucie długotrwałego nawilżenia i komfortu. Nie pozostawia tłustego filmu. Nie lepi się. Pozwala skórze oddychać, nie zatyka porów. Krem jest idealną bazą pod makijaż." Powiem wam, że różnie podchodzę do takich obietnic, ale tym razem zgadzam się z nimi co do joty!!! Krem genialnie nawilża i to nawilżenie czuć przez cały dzień, pomimo tego, że nie mam skóry suchej a właśnie do takiej ten krem jest przeznaczony, u mnie sprawdził się rewelacyjnie.



Krem ma bardzo lekką konsystencję, dobrze się rozprowadza, po aplikacji czuć delikatna powłoczkę, jednak znika ona po kilku minutach. Zapach kremu jest przyjemny, ale jak to ja nie umiem go określić (chyba mam z tym problem:P). Krem świetnie się nadaje pod makijaż, i rzeczywiście nie zatyka porów. Jeśli chodzi o wydajność, też sobie poradził, ponieważ mam go już prawie dwa miesiące, a używam go dość obficie i nie dlatego że nie jest wydajny, ale dlatego że mam już kolejny krem na oku, a on jak na złość nie chce się skończyć:)



Okiem laika patrząc na skład, też jest dobrze, także jak same widzicie, nie znalazłam żadnego minusa dla tego kremu:) Za 50 ml trzeba zapłacić około 20 zł, więc cena też działa na jego korzyść :) Bardzo się polubiłam z tym mazidłem i na pewno jeszcze do niego powrócę. A tak poza tym, nawet nie wiedziałam, że poza świetnymi maskami firma ma też świetne kremy :)

A wy miałyście kremy od firmy L'biotica???
Buziaki:*