Pokazywanie postów oznaczonych etykietą GREEN PHARMACY. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą GREEN PHARMACY. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 7 listopada 2013

Drzewo herbaciane w mojej wannie :)

Witam!!!

Dzisiaj mam dla was recenzję produktu, który jest idealny na tę porę roku jaką mamy za oknem, a jest nim nawilżający olejek kąpielowy o zapachu drzewa herbacianego. Olejek dostałam parę tygodni temu od firmy Elfa Pharm. Żadnego olejku z tej linii nie miałam więc niemal od razu zabrałam się za testy, a że nie lubię używać do każdej kąpieli tego samego zapachu więc dopiero teraz dzielę się z wami moimi wrażeniami po skończonej buteleczce olejku.


Olejek do kąpieli Drzewo herbaciane - Olejek można stosować jako płyn do kąpieli lub żel pod prysznic. Delikatnie oczyszcza skórę, zapewnia relaks zarówno dla ciała jak i zmysłów. Nie wymaga użycia dodatkowego balsamu do ciała. Delikatny olejek do kąpieli o podkreślonym działaniu antyseptycznym jest szczególnie zalecany dla osób korzystających z siłowni , sauny, basenu. Olejek z drzewa herbacianego posiada silne właściwości antybakteryjne i antygrzybicze, jest naturalnym remedium na stany zapalne i infekcje skóry. Sprzyja gojeniu ran, regeneruje skórę po oparzeniach słonecznych. Stosowanie olejku z drzewa herbacianego wzmacnia siły odpornościowe organizmu, pomaga odzyskać energię po długotrwałym wysiłku. Kąpiel z zastosowaniem tego olejku zmniejsza podatność organizmu na przeziębienia i infekcje.

 POJEMNOŚĆ: 250ml

CENA: około 10 ZŁ 

DOSTĘPNOŚĆ: praktycznie wszystkie drogerie 





ZALETY:

  • cena
  •  dość intensywny zapach drzewa hebacianego
  • właściwości nawilżające
  • odpowiednia ilość piany :)
  • właściwości inhalacyjne  
  • poręczna plastikowa butelka i bezproblemowa zakrętka  


WADY:
  • jak dla mnie pojemność, która mogła by być większa





MOJA OPINIA:
Nie będę pisała już o mojej miłości do wszelkiego rodzaju produktach do kąpieli bo nie chce was zanudzać :P Ale ten olejek jest chyba już dziesiątym moim ulubieńcem w tej kategorii kosmetyków:) Już od pierwszego powąchania, wiedziałam że będę z niego zadowolona i się nie myliłam. Olejek przepięknie pachnie drzewem herbacianym, zapach jest bardzo intensywny i dla mnie działa jak kąpiel inhalacyjna. Po kąpieli skóra nie jest wysuszona a dodatkowo wystarczy tylko lekki balsam aby ją w pełni nawilżyć. Olejek wytwarza pianę w odpowiedniej ilości - czyli nie za dużo ani za mało:) Uwielbiam relaksować się w gorącej kąpieli dość długo a zapach tego cuda czuć tak samo intensywnie na początku jak i na jej końcu. Olejek można stosować również jako żel do kąpieli, jednak ja wolę go używać jako pięknie pachnący płyn. Bardzo polubiłam się  z tym olejkiem i na pewno do niego wrócę, a teraz mam chrapkę na inne zapachy z tej serii bo jest z czego wybierać:)

A wy używałyście olejków z tej serii ???
Buziaki:)


piątek, 12 kwietnia 2013

Pachnąca róża od Green Pharmacy

Witajcie!!!  


Jak wam mija dzień??? Ja dalej wypatruje wiosny i dlatego dzisiaj będzie o pachnącej róży:) He he to bardziej tyczy się lata, ale nie czepiajmy się szczegółów:) Piękny zapach róży na moim ciele jest zasługą masła do ciała od Green Pharmacy - róża piżmowa i zielona herbata, które dostałam na blogerskim dniu kobiet w Rzeszowie.


Masło dostajemy w wygodnym 200 ml pojemniku, ja osobiście wolę stojące, wyciskane pojemniki no ale jeśli chodzi o masło i jego konsystencje, to ciężko by było je wycisnąć z pojemnika stojącego :P Także taki odkręcany pojemnik, jak najbardziej jest bardzo wygodny. Masło jak to masło, jest bardzo zbite, do tego stopnia, że można go "odłamywać" kawałkami (he he jakkolwiek to brzmi). Chodzi mi o to że jak się je nabiera to może się wydawać, że ciężko się je będzie rozsmarowywać, jednak masło po zetchnięciu ze skórą robi się miękkie i z aplikacją nie ma najmniejszego problemu.



Masło ma delikatny, różowy kolor i po otwarciu pojemnika wręcz uderza zapach róży, zielonej herbaty ja nie wyczuwam. O ile w pudełku zapach jest bardzo intensywny, na skórze jest on już subtelniejszy, ale dalej go czuć. Wstyd się przyznać, ale nigdy wcześniej nie miałam żadnego masła:) Jakoś zawsze kupowałam balsamy, sama nie wiem czemu, ale po wypróbowaniu tego masła, wręcz zakochałam się w tych produktach i na pewno teraz będę chętniej po nie sięgała. Masło genialnie nawilża moją skórę oraz ją regeneruje, powiedziałabym, że lepiej niż nie jeden balsam.



Masło po nałożeniu tworzy delikatną nawilżającą powłoczkę. Dobrze się wchłania, jednak trzeba chwilkę poczekać przed nałożeniem ubrań. Na drugi dzień po aplikacji moja skóra dalej  była nawilżona, co przy stosowaniu balsamów różnie to bywało. Na prawdę jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku i z chęcią wypróbowałabym inne zapachy. Malutkim minusem jest jego wydajność, po kilku użyciach zostało go pół:) Cena tego cuda to około 12 zł.



Skład mógłby być lepszy, no ale cóż... nie można przecież mieć wszystkiego :)

A wy jakie masła polecacie?
Buziaki:*