Pokazywanie postów oznaczonych etykietą balsam Ayurveda. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą balsam Ayurveda. Pokaż wszystkie posty

środa, 4 czerwca 2014

Balsamowy czerwiec - na początek Ayurveda

Witajcie!!!


Idzie lato a w lecie zużywam najwięcej balsamów do ciała, dlatego postanowiłam ogłosić czerwiec miesiącem balsamów:) W tym że miesiącu recenzje balsamów będą się pojawiać znacznie częściej niż w innych miesiącach :) Balsamy zużywam w ilościach hurtowych zwłaszcza w lecie i przeważnie na raz mam ich otwartych kilka, dlatego będę miała co recenzować :)Mam nadzieje, że wam się spodobają takie cykle postów i już myślę nad tym jakim miesiącem będzie lipiec :P


Na pierwszy "ogień" idzie balsam  BERGHOF AYURVEDA  firmy NATKO, który dostałam na spotkaniu w Puławach. Balsam mi zupełnie nie znany okazała się bardzo ciekawą nowością :)

BERGHOF Ayurveda balsam do ciała z masłem Shea, olejkiem jojoba oraz olejkiem z trawki cytrynowej uwodzi zapachem. Gwarantuje uczucie odprężenia i relaksu. Dzięki zawartości wysokiej jakości masła Shea oraz olejku jojoba doskonale pielęgnuje skórę nadając jej jedwabistą gładkość i miękkość.




PLUSY:
  •  Zapach - dość intensywna nuta zapachowa trawy cytrynowej, dla mnie to strzał w dziesiątkę a sam zapach balsamu jest niemal identyczny jak zapach masła z Pat&Rub
  • Nawilżenie - balsam dobrze nawilża skórę a przy tym nie jest bardzo tłusty i szybko się wchłania
  • Opakowanie - proste i poręczne a przy tym wszystkie przydatne informacje są na nim ujęte
  • Wydajność - wystarczy odrobina aby nawilżyć daną partię ciała
  • Cena - około 15 zł za 250ml pojemności z taką wydajnością - myślę że to jest dobry interes



MINUSY:
  • Konsystencja - dla mnie za bardzo zbita, przypominająca bardziej masło a nie balsam - chociaż ta wada może być również zaletą, ponieważ dzięki takiej konsystencji zapewniamy sobie darmowy, codzienny masaż ciała :)
  • Ok kompletną bujdą jest to, że balsam pomoże nam się zrelaksować i odprężyć :P



Jak widać minusów prawie nie ma, więc czyżby ideał ??? Chyba nie do końca :) Chyba powinnam od tego zacząć dzisiejszy post, uwielbiam balsamy i smaruje się nimi codziennie, jednak nie mam zbyt wygórowanych wymagań na ich temat. Dla mnie jeśli balsam przyzwoicie nawilża a przy tym ma fajny zapach to już go lubię :) Co nie znaczy, że wszystkie balsamy, które spełniają te dwa warunki są super :) Zobaczymy na którym miejscu w podsumowaniu miesiąca znajdzie się balsam Ayurveda?? Jednak uważam, że ten balsam jest wart uwagi, zwłaszcza dla osób które lubią nowości :)

A wy lubicie balsamy i jakie macie wobec nich wymagania???

Buziaki :*