Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lakier do paznokci. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lakier do paznokci. Pokaż wszystkie posty

piątek, 23 stycznia 2015

Zamszowy manicure

Witajcie!!!

Nie wiem jak wy, ale ja paznokcie mam pomalowane codziennie - jakoś dziwnie się czuję jak nie mam na nich koloru i to ciemnego. Wolę ciemne kolory na pazurkach niż te w jasnych odcieniach. Raz na jakiś czas lubię też poeksperymentować z kolorem i strukturą, dlatego jak dostałam w paczce mikołajkowej zestaw do zdobienia firmy Denesy byłam bardzo zadowolona, a do tego ten piękny kolor...... :)



Zacznę od firmy, której totalnie nie znam strony też żadnej nie znalazłam, wyszukałam tylko tyle że taki zestawik można zdobyć za około 9 zł. Zestaw składa się z lakieru, dwóch pyłków oraz pędzelka.


Cena przyznacie jest dość atrakcyjna, do tego dochodzi ten obłędny kolor - jeden z moich ulubionych. Nie ukrywam że na paznokciach wygląda  bosko.


Lakier ma dość krótki pędzelek, jednak nie miałam większych problemów z jego perfekcyjną aplikacją. Ja nałożyłam dwie warstwy, jednak już jedna warstwa dawała zadowalający efekt.


Zamszowy pyłek też nakłada się bezproblemowo, wystarczy go wysypać na niewyschnięty lakier, przyklepać i gotowe. Na paznokciach wygląda ciekawie, ale sama struktura średnio mi odpowiadała, miałam wrażenie, że mam na paznokciu jakiś materiał :P



Myślę, że jest to fajna odskocznia od codziennych "zwykłych" lakierów, jednak czy polecam wam to cudo??? Niestety ale nie, zdyskwalifikowała go tragiczna trwałość!!! Lakier w dobrym stanie wytrzymał jeden dzień !!! Co dla mnie nie jest żadnym wynikiem;/ Już na drugi dzień pojawiły się odpryski a zamszowy paznokieć był zabrudzony wszystkim co jest możliwe, przy porannym makijażu pobrudziłam go podkładem i nie mogłam sobie go wyczyścić przez cały dzień. Zresztą same porównajcie jak wygląda lakier po pomalowaniu a jak dzień po ;/


No cóż kolor piękny - trwałość tragiczna - co oznacza nic więcej niż to, że ten piękny kolor będzie marnował się na półce bo drugi raz nie mam zamiaru go użyć ......

A wy miałyście do czynienie z produktami tej firmy??

Buziaki:*


poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Zielony żuczek na moich paznokciach

Witajcie!!!

Jak wam minął weekend? Bo u mnie jest bardzo gorąco, aż nie do wytrzymania - w pracy nie daje się wytrzymać no ale cóż mamy przecież lato więc nie ma co narzekać :) Tylko troszkę mi żal, że zamiast na plaży muszę być w pracy ;/

Dzisiaj mam dla was recenzję lakieru, którym się już zachwyciłam dość dawno, a zdjęcia czekały cierpliwie na publikacje i dzisiaj przyszedł ten dzień :) Lakier pochodzi z hurtowni allepaznokcie.pl, której wcześniej nie znałam okazał się bardzo ciekawym "cudaczkiem".


Nigdy bym się nie dowiedziała o istnieniu tego cuda gdyby nie spotkaniowe wymianki :) Nigdy nie miałam lakieru typu  "flip-flop" czyli lakier który daje niezwykłe efekty wizualne pod wpływem zmiany kąta padającego światła.


Nie lubię zielonych odcieni na moich paznokciach ale ten lakier jest cudowny!!! Nie ma osoby, która by nie zwróciła na niego uwagi. 



Lakier ma bardzo dobre krycie, już jedna warstwa kryje w pełni płytkę paznokcia, ja jednak zawsze dawałam dwie warstwy. Lakier szybko wysycha i co najważniejsze ma mega trwałość!!!Wytrzymuje około 5 dni, co dla mnie jest rewelacyjnym wynikiem.


Cena lakieru to około 20zł, czy to jest dużo??? Gdyby to był zwyczajny lakier pewnie bym powiedziała że jest za drogi, jednak taki piękny "cudaczek" jest wart swojej ceny i już mi się mani dokupić lakier w kolorze 02 :)



A wy co sądzicie o takich lakierowych "cudaczkach" ? Macie takie lakiery w swoich zbiorach ?

Buziaki :*

sobota, 7 czerwca 2014

Lakierowe landrynki

Witajcie!!!


W gorącą sobotę przygotowałam dla was kolorową recenzję lakierów z serii Oh la la !, które dostałam do testów od firmy CLEME. I tutaj powinnam napisać kilka słów o przebiegu współpracy, która miała przebiec bardzo sprawnie. Wszystko było wyjaśnione i jasne, a wysyłka lakierów miała nastąpić za dwa dni, wtedy pomyślałam że firma bardzo dba o swój wizerunek i umie w odpowiedni sposób nawiązywać współprace. Po miłych meilach i obietnicach szybkiej wysyłki - nastała cisza....miesięczna :P Najlepsze jest to, że nie byłam jedyną blogerką lubelską o której zapomniano - było nas o wiele więcej. Po miesiącu dostałam meila z przeprosinami i informacją o niekompetencji jednego z pracowników oraz że lakiery będą wysłane lada dzień:P Tym razem za dwa dni lakiery były u mnie a ja nie obraziłam się na firmę i dzisiaj chciałam wam pokazać owoc mojej miesięcznej współpracy z firmą Cleme:)


Lakiery są w wersji mini - 5,5 ml jest dobrym rozwiązanie, ponieważ szybciej można je zużyć. Pędzelek jest dość mały, jednak nie miałam problemów z nanoszeniem lakierem na paznokieć. Lakier dobrze się aplikuje, nie smuży i się nie rozlewa. Do pełnego krycia  w kolorach jaśniejszych jak np. żółty potrzeba było trzech warstw, w kolorze czerwonym dwie warstwy w zupełności by wystarczyły - ja pomalowałam  wszystkie paznokcie trzy razy.



Lakier nie schnie oszałamiająco szybko, jednak jest to do przeżycia - bywało gorzej :) Wielkim plusem tych lakierów są kolory - bardzo intensywne i w dużej gamie kolorystycznej - na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.



 Minusem lakierów jest trwałość po dwóch dniach pojawiły się pierwsze odpryski. Lakier bezproblemowo się zmywa i nie zostawia kolorowych przebarwień  na płytce paznokcia jak to czasami bywa z intensywnymi kolorami.


 Uważam że lakiery są godne uwagi ponieważ kolory są przepiękne, pojemność odpowiednia gdyby jeszcze trwałość była lepsza było by już super. Wadą może być dostępność, ponieważ nie mam pojęcia gdzie je można kupić, tajemnicą jest również cena lakierów której nie mogłam znaleźć an na stronie ani w internecie ;/

A wy znacie te lakiery??? 
Buziaki :*

środa, 2 kwietnia 2014

Złoto za 2,50 :)

Witajcie!!!

Pogoda robi się coraz piękniejsza, co sprzyja dobrym fotkom:) Dlatego dzisiaj przychodzę do was z postem lakierowym, którym zachwycam się od niedzieli:) Dzisiaj zaplanowałam post z ostatnim denkiem, jednak idealne światło do zdjęć skutecznie przekonało mnie do zmiany zdania:)
Przy niedawnym poście z nowościami zakupowymi pokazywałam wam lakiery upolowane w H&M w odcieniach złota za kosmiczną sumę 5 zł za dwie sztuki i dzisiaj właśnie chciałam wam pokazać jeden z nich w odcieniu prawdziwego złota :)





Lakier wzięłam z czystej ciekawości i nie ukrywam że promocja mnie skusiła - dwa 7 ml lakiery za 5 zł - kto by nie wziął ha ha. Testy zaczęłam od pięknego lakieru w kolorze złota, który przepięknie się mieni zwłaszcza w taką pogodę jaka była dzisiaj :) Do pełnego krycia potrzebujemy dwie warstwy, czyli to jest to co lubię w lakierach :) 


Lakier trzyma się na pazurkach około 3 dni - więc jak za taką cenę nie jest źle:) Zakup uważam za bardzo udany, obawiam się troszkę brokatów które były w zestawie ale nawet gdyby okazały się porażką myślę, że dobrze wydałam te 5 złotych :)


 

A wy miałyście do czynienia z lakierami z H&M??
Buziaki :*

niedziela, 26 stycznia 2014

Brokatowy fiolet od Flormar

Witajcie!!!!

Jak wam mija zimowy weekend?? U mnie za oknem ciągle pada śnieg i pomimo że jest mroźno to na dworze jest pięknie - wreszcie mamy prawdziwą zimę z całym jej "dobrodziejstwem" :) Dlatego dzisiaj aby dodać odrobinę koloru tej niedzieli chciałam wam pokazać moje kolejne odkrycie lakierowe. 
Lakier firmy Flormar z kolekcji brokatowej, wpadł moje ręce na spotkaniu w Starachowicach z wymianki. Jestem jak sroka - lubię wszystko to co się mieni i świeci, więc jak go tylko zobaczyłam wiedziałam, że będzie mój :)


Mam kilka lakierów tej firmy i wszystkie bez wyjątku mają genialną trwałość, tym razem nie mogło być inaczej. Lakier znajduje się w charakterystycznej buteleczce, która jest znakiem rozpoznawczym lakierów firmy Flormar. Długa "rączka" lakieru sprawia, że dobrze się go trzyma w dłoni a dzięki temu aplikacja jest bardziej precyzyjna. 


Pędzelek jest jak dla mnie idealny, nie za długi, nie za krótki. Lakier szybko wysycha więc trzy warstwy nałożone w moim przypadku nie wyłączyły mnie z życia domowego na kilkanaście minut :) Gdyby nie to, że lakier wręcz błyskawicznie wysychał po każdej nałożonej warstwie - z całą pewnością dałabym mu wielkiego minusa za ilość wymaganych warstw.


Lakier kosztuje około 10 zł, minusem może być dostępność, ponieważ ja w promieniu 50 km nie mam dostępu do tej firmy - zostają jedynie zakupy w internecie ;/ Wszystkie lakiery jak już wspomniałam na wstępnie mają idealną trwałość i miedzy innymi za to bardzo je sobie cenię. Piękny, mieniący się brokatowy fiolet na moich paznokciach trzymał się przez 5 dni!!!! Co dla mnie jest wynikiem fenomenalnym (jak by to powiedział mój siostrzeniec :P), około 3-4 dnia jedynie końcówki się lekko wytarły a piątego dnia pojawiły się pierwsze odpryski, zresztą same zobaczcie......


Zdjęcie po pięciu dniach "noszenia" chyba mówi samo za siebie - lakiery Flormar są lakierami idealnymi i zapewne powiem to jeszcze nie jeden raz !!!!!

A wy lubicie lakiery tej właśnie marki???
Buziaki:*

piątek, 9 sierpnia 2013

Be Chic! Od Marizy

Witajcie!!!!


Jak Wam minął najgorętszy tydzień roku??? Bo ja jestem wykończona, pierwszy cały tydzień pracy plus takie upały jakie była sprawiły, że jestem totalnie wypompowana. Upał w pracy tak mi doskwierał, że przychodziłam do domu i kładłam się spać;/ Mam nadzieję że w następnym tygodniu będzie lepiej i chłodniej:) Ten męczący tydzień wynagrodzę sobie jutrzejszym dniem, ponieważ wybieram się na spotkanie blogerek do Lublina, także miłe towarzystwo i odstresowanie mam jak w banku :)

A dzisiaj mam dla was recenzję lakieru Marizy Be Chic!. Lakier dostałam na spotkaniu blogerek w Chełmie, mi przypadł kolor pięknej mięty, drugi taki kolor w mojej kolekcji, jednak bardzo się cieszyłam że akurat teki kolorek dostałam. W buteleczce wyglądał przepięknie a jak się sprawdził na paznokciach???


Lakier w słoiczku oprócz pięknego koloru mięty miał w sobie delikatne, błyszczące drobinki, niestety ale na paznokciach tego nie widać. Pędzelek jest dość mały jak na takie opakowanie, jednak dobrze się nim maluję, niestety lakier przy dwóch warstwach bardzo smuży, dopiero jak nałożymy trzecią wygląda dobrze i nie widać żadnych przejść. Lakier jest dość wodnisty czego niestety nie lubię i trzeba bardzo uważać przy malowaniu aby nie rozlał się na skórki. Jak dla mnie lakierem bardzo ciężko się maluję a do tego zbyt długo schnie.

   
Jak widzicie kolorek jest przepiękny, idealny na lato. Trwałość też jest dobra, z topem wytrzymał 4 dni poza małym odpryskiem na jednym paznokciu, który pojawił się na 3 dzień. Jednak ja osobiście nie jestem nim zachwycona, do tego stopnia że jak go zobaczyłam natychmiast chciała kupić kolejny z tej serii kolor tym razem szmaragdowy, jednak po przetestowaniu "mięty" skutecznie ten pomysł wybiłam sobie z głowy. Jak dla mnie bardzo ciężko się nim maluje a i trzy warstwy to dla mnie zdecydowanie za dużo zabawy, więc albo piękna "mięta" powędruje do kogoś z rodziny albo sporadycznie będę go używać.


Cena lakieru to około 11 zł można go zamówić przez konsultantkę Marizy.
 A wy miałyście do czynienia z tymi lakierami??? Jak się u was sprawdziły?? Bo kolory lakierów są cudne ale ja na pewno już po nie nie sięgnę ;/

Buziaki:*



piątek, 19 lipca 2013

Flormar Matte - mój letni ulubieniec

Witajcie!!!!


Dzisiaj wpadam do Was dosłownie na chwilkę, ponieważ jutro z samego rana jadę do Warszawy:) Powiedziałam sobie, że jak zdobędę pracę to moją pierwsza wypłatę wydam na moje zachcianki:)Wypłaty jeszcze nie mam ale zakupy będą właśnie na jej poczet :P Przez półtora roku sobie odmawiałam wielu rzeczy, dlatego ten weekend jest tylko dla mnie - centa handlowe szykujcie się :P

 A dzisiaj chciałam wam zademonstrować mojego ulubieńca, którego bardzo często noszę na pazurkach tego lata. Owe cudo dostałam na II Spotkaniu Blogerek Urodowych w Lublinie. Sama firma niestety nie była mi znana, a szkoda ponieważ w asortymencie firmy oprócz cudownych lakierów, są genialne błyszczyki i tusze (które również są w mojej kolekcji). Lakier o którym mowa, to matowy piękny róż nr M09.



Nigdy nie miałam do czynienia z matowymi lakierami, jednak wyglądają one świetnie, zwłaszcza jeśli są w tak modnych ostatnio neonkach. Lakier dobrze się nakłada, nie smuży a pędzelek jest dość długi i dobrze się nim operuje. Do idealnego krycia wystarczą dwie warstwy, lakier utrzymuje się około 4 dni oczywiście bez bazy, ponieważ baza pewnie popsułaby nasz efekt matu. Cena lakieru to około 7 zł, więc za taką jakość jest bardzo dobrze. Niestety dostępność kosmetyków Flormar jest słaba, ja znalazłam je jedynie w sklepie internetowym (Tu) Natomiast nigdzie ich nie widziałam "na żywo" , a szkoda bo jakość tych kosmetyków jest na prawdę świetna.



Polecam wam owe lakieru, bo na prawdę warte są swojej niewielkiej ceny:) A wy lubicie taki efekt na paznokciach????
Buziaki:*

piątek, 24 maja 2013

Fioletowy O.P.I-k

Witajcie!!!

Dzisiaj chciałam wam przedstawić kolejny lakier O.P.I z serii Euro Centrale. Dzisiaj będzie to przepiękny lawendowy kolor, w mojej kolekcji nie miałam takiego koloru, więc tym bardziej byłam go ciekawa jak się będzie prezentować na moich pazurkach. I oczywiście się nie zawiodłam na nim, bo jest przepiękny:) Tym razem dałam utwardzacz i dzięki nim wytrzymał cztery dni, więc jest dobrze:) A oto i on piękny fiolet o nazwie You're Such a BudaPest.





Buziaki:*
 

niedziela, 14 kwietnia 2013

U mnie już wiosna:)

Witajcie!!!   


Tak jak w tytule, u mnie dzisiaj wiosennie:) A raczej wiosenne pazurki chce wam pokazać, bo to że wiosna zbliża się wielkimi krokami, nie ulega wątpliwości. I dlatego na moich paznokciach zagościł piękny, wiosenny kolor miętowy, jakże popularny w tym sezonie:)
Lakier Alkemika o numerze 191, to przecudna mięta, pastele rządzą tej wiosny, więc na pewno często będę po niego sięgała.


Lakier Alkemiki otrzymałam na blogerskim dniu kobiet w Rzeszowie, mam do czynienia pierwszy raz z tą firmą, ale powiem szczerzę, że lakier pozytywnie mnie zaskoczył. Przede wszystkim świetnie kryje, na upartego można by było zostawić jedną warstwę, ja pomalowałam pazurki dwa razy. Bardzo szybko schnie, co też działa na jego korzyść.Kolor jak widać jest przepiękny i bardzo intensywny.




Przepraszam za małe niedociągnięcia ale śpieszyłam się i wyszło jak wyszło:) 




Lakier ma dobry pędzelek, chociaż po nałożeniu pierwszej warstwy były widoczne delikatne smugi, jednak po drugiej warstwie już jest idealnie równo. Dla mnie kwadratowa końcówka lakieru jest trochę nie poręczna, osobiście wolę okrągłe,ale to jest bardzo malutki minusik. Lakier jest dość rzadki, więc trzeba uważać żeby sobie nie zrobić jakiejś niespodzianki na ubraniu:P Co do trwałości to spodziewałam się czegoś lepszego, u mnie po dwóch dniach pojawiły się odpryski na dwóch paznokciach, poprawiłam je bo chciałam mu dać jeszcze szansę:) Jednak na drugi dzień praktycznie wszystkie paznokcie nadawały się tylko do starcia. Jak na lakier za 14 zł to za mało.


Jak wam się podobają takie wiosenne kolory na pazurkach? Bo mi bardzo i zamierzam zamienić elegancką czerwień, właśnie na takie radosne kolory:)


Przypominam o moim wiosennym rozdaniu, które kończy się dzisiaj, a wyniki postaram się opublikować we wtorek:)





Buziaki :*