Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Flormar. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Flormar. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 26 stycznia 2014

Brokatowy fiolet od Flormar

Witajcie!!!!

Jak wam mija zimowy weekend?? U mnie za oknem ciągle pada śnieg i pomimo że jest mroźno to na dworze jest pięknie - wreszcie mamy prawdziwą zimę z całym jej "dobrodziejstwem" :) Dlatego dzisiaj aby dodać odrobinę koloru tej niedzieli chciałam wam pokazać moje kolejne odkrycie lakierowe. 
Lakier firmy Flormar z kolekcji brokatowej, wpadł moje ręce na spotkaniu w Starachowicach z wymianki. Jestem jak sroka - lubię wszystko to co się mieni i świeci, więc jak go tylko zobaczyłam wiedziałam, że będzie mój :)


Mam kilka lakierów tej firmy i wszystkie bez wyjątku mają genialną trwałość, tym razem nie mogło być inaczej. Lakier znajduje się w charakterystycznej buteleczce, która jest znakiem rozpoznawczym lakierów firmy Flormar. Długa "rączka" lakieru sprawia, że dobrze się go trzyma w dłoni a dzięki temu aplikacja jest bardziej precyzyjna. 


Pędzelek jest jak dla mnie idealny, nie za długi, nie za krótki. Lakier szybko wysycha więc trzy warstwy nałożone w moim przypadku nie wyłączyły mnie z życia domowego na kilkanaście minut :) Gdyby nie to, że lakier wręcz błyskawicznie wysychał po każdej nałożonej warstwie - z całą pewnością dałabym mu wielkiego minusa za ilość wymaganych warstw.


Lakier kosztuje około 10 zł, minusem może być dostępność, ponieważ ja w promieniu 50 km nie mam dostępu do tej firmy - zostają jedynie zakupy w internecie ;/ Wszystkie lakiery jak już wspomniałam na wstępnie mają idealną trwałość i miedzy innymi za to bardzo je sobie cenię. Piękny, mieniący się brokatowy fiolet na moich paznokciach trzymał się przez 5 dni!!!! Co dla mnie jest wynikiem fenomenalnym (jak by to powiedział mój siostrzeniec :P), około 3-4 dnia jedynie końcówki się lekko wytarły a piątego dnia pojawiły się pierwsze odpryski, zresztą same zobaczcie......


Zdjęcie po pięciu dniach "noszenia" chyba mówi samo za siebie - lakiery Flormar są lakierami idealnymi i zapewne powiem to jeszcze nie jeden raz !!!!!

A wy lubicie lakiery tej właśnie marki???
Buziaki:*

czwartek, 3 października 2013

Lakierowe wspomnienie lata

Witajcie!!!

Dzisiaj mam dla was wspomnienie lata, które niestety już minęło;/ Ja mam nadzieję że jeszcze w tym roku będę miała okazję nacieszyć się upalnymi dniami ale na dzień dzisiejszy pozostaje mi wypominać słoneczne dni. A takim właśnie wspomnieniem jest letni kolor lakieru Flormar Wet Look, który dostałam na spotkaniu blogerek w Lublinie.


Jak już wiecie od jakiegoś czasu poznaję firmę FLORMAR i jestem nią coraz bardziej zachwycona:) Niemal wszystkie produkty, które zdążyłam przetestować są genialne i tak samo jest oczywiście z tym letnim cudem:) Lakier zachwycił mnie nie tylko kolorem ale przede wszystkim trwałością:) Bez żadnych uszkodzeń wytrzymał całe 6 dni bez użycia utwardzacza:) Dla mnie jest to niemal rekord w mojej kolekcji lakierowej.


 Niestety nie jest tak do końca pięknie, ponieważ aby uzyskać taki kolor trzeba nałożyć aż trzy warstwy, na szczęście lakier szybko wysycha. Kolejnym minusem jest konsystencja, która jest za bardzo wodnista, trzeba bardzo uważać aby lakier nie wylał się na skórki. Niestety mi nie udało się uniknąć małej wpadki i troszkę pomalowałam miejsca nie do tego przeznaczone :P


Pędzelek mógł by być też troszkę krótszy, bo nie poręcznie się nim maluje;/ Jednak pomimo "kilku" minusów jestem tym lakierem zachwycona. Piękny letni kolor i ta trwałość, która dyskwalifikuje wszystkie inne moje nabytki:) Cena to około 12 zł, można je zakupić TU 


Na zdjęciach nie tylko lakier "błyszczy":) Pierścionek, który widzicie to prezent rocznicowy od mojego męża i wręcz go ubóstwiam :) Wygląda cudnie nie tylko z miętowym lakierem :)
A wy co myślicie o nim??
Buziaki :*

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Niczym lakier do ust - Flormar Long Wearing

Witajcie!!!

Na początku chciałam was uspokoić na temat wysyłanych przez was zgłoszeń na moje rozdanie, ponieważ pojawia się jakiś dziwny błąd, gdzie nie mogę od pewnego momentu dodawać głosów ;/ Tzn. dodają się ale nie zapisują, nie wiem dlaczego tak samo jest z waszymi zgłoszeniami, ja je widzę ale później one znikają. Nie martwcie się wszystko spisuje na kartce i żadne zgłoszenie nie przepadnie, ponieważ w komentarzach piszecie czy zgłoszenie dotarło, wszystkie są i na pewno nikogo nie pominę :)

A dzisiaj mam dla was recenzję błyszczyka firmy Flormar nazwanego przeze mnie lakierem do ust:) Takiego efektu "tafli wody" dawno nie miałam na ustach, zresztą same popatrzcie :)


Firma Flormar bardzo miło mnie zaskakuje, po świetnych lakierach i tuszu, teraz w moje ręce wpadł kolejny fajny produkt. Błyszczyk ma bardzo poręczne opakowanie, które dobrze się trzyma w dłoni podczas malowania. Zapach jest dość słodki, dla mnie mógłby być troszkę delikatniejszy ale nie jest on bardzo uciążliwy.


Kolorek jak widać to piękny róż o numerze L420 (o ile to jest numer:P), ostatnimi czasy bardzo lubię wyraziste kolory na moich ustach, więc jestem nim zachwycona. Wielkim plusem błyszczyka jest jego trwałość, utrzymuje się bowiem na ustach około 5 godzin, przy czym nie traci swojego połysku.


"Lakier" ma bardzo gęstą konsystencję oraz jest dość lepki, niektórym z was pewnie by to przeszkadzało a u mnie jest wręcz przeciwnie:) Dzięki temu czuję błyszczyk na ustach.


Jak do tej pory z opakowaniem nic się nie dzieje, dalej jest estetyczne a napisy się nie pozdzierały jak to czasami bywa:) Jak dla mnie kosmetyk w 100% mnie zadowolił i chętnie wypróbuję jakieś jaśniejsze kolory np nude. Cena błyszczyka też zachęca bo jest to około 15 zł.



Bardzo polubiłam się z kosmetykami tej firmy, tylko dlaczego tak trudno je dostać???
A wy lubicie tą firmę i ich produkty???

Buziaki :*

piątek, 19 lipca 2013

Flormar Matte - mój letni ulubieniec

Witajcie!!!!


Dzisiaj wpadam do Was dosłownie na chwilkę, ponieważ jutro z samego rana jadę do Warszawy:) Powiedziałam sobie, że jak zdobędę pracę to moją pierwsza wypłatę wydam na moje zachcianki:)Wypłaty jeszcze nie mam ale zakupy będą właśnie na jej poczet :P Przez półtora roku sobie odmawiałam wielu rzeczy, dlatego ten weekend jest tylko dla mnie - centa handlowe szykujcie się :P

 A dzisiaj chciałam wam zademonstrować mojego ulubieńca, którego bardzo często noszę na pazurkach tego lata. Owe cudo dostałam na II Spotkaniu Blogerek Urodowych w Lublinie. Sama firma niestety nie była mi znana, a szkoda ponieważ w asortymencie firmy oprócz cudownych lakierów, są genialne błyszczyki i tusze (które również są w mojej kolekcji). Lakier o którym mowa, to matowy piękny róż nr M09.



Nigdy nie miałam do czynienia z matowymi lakierami, jednak wyglądają one świetnie, zwłaszcza jeśli są w tak modnych ostatnio neonkach. Lakier dobrze się nakłada, nie smuży a pędzelek jest dość długi i dobrze się nim operuje. Do idealnego krycia wystarczą dwie warstwy, lakier utrzymuje się około 4 dni oczywiście bez bazy, ponieważ baza pewnie popsułaby nasz efekt matu. Cena lakieru to około 7 zł, więc za taką jakość jest bardzo dobrze. Niestety dostępność kosmetyków Flormar jest słaba, ja znalazłam je jedynie w sklepie internetowym (Tu) Natomiast nigdzie ich nie widziałam "na żywo" , a szkoda bo jakość tych kosmetyków jest na prawdę świetna.



Polecam wam owe lakieru, bo na prawdę warte są swojej niewielkiej ceny:) A wy lubicie taki efekt na paznokciach????
Buziaki:*