Za oknem pogoda jest jaka jest ale ja osobiście się cieszę, ponieważ może ten deszcz w końcu przyniesie opady śniegu na które czekam z niecierpliwością:) A dzisiaj mam dla was recenzję produktów Pat&Rub, firma wszystkim znana i chyba w szczególności przez blogerki lubiana. Ja również jestem fanką niektórych kosmetyków z tej firmy, jednak niestety w licznym asortymencie firmy pojawiają się produkty nieudane i dzisiaj będzie o dwóch błyszczykach do ust, które totalnie się u mnie nie sprawdziły.
Uwielbiam wszystkie mazidła do ust, więc zaczęłam testy tych błyszczyków z wielką radością. Znając renomę firmy i zapachy z góry założyłam że to będzie strzał w dziesiątkę jeśli chodzi o pielęgnacje moich ust, niestety oba okazały się totalna porażką.
Oba są błyszczykami nawilżającymi różni je jedynie zapach, pierwszy to prawdziwa pomarańcza, natomiast drugi to pięknie pachnąca róża. I zapach tych produktów, jak zresztą wszystkich kosmetyków od Pat&Rub są obłędne i "prawdziwe" czyli pomarańcza pachnie jak pomarańcza. Także wielki plus za zapachy. Kolejnym plusem są opakowania, proste klasyczne z fajnym aplikatorem, którym dobrze się rozprowadza produkt. Ostatni plus to oczywiście skład, jak zawsze doskonały :)
Błyszczyk o zapachu pomarańczy jest dodatkowo rozświetlający i teraz za pewne wasze pytanie dlaczego napisałam taki tytuł tego posta, kiedy piszę o tylu zaletach tych produktów :)? A no dlatego, że dla mnie najważniejszą rzeczą w tego typu produktach to działanie, a niestety tutaj tego totalnie zabrakło. Oba błyszczyki po nałożeniu pozostają na ustach kilka minut!!!! Lubię malować usta a nawet bym powiedziała, że jestem maniaczką jeśli chodzi o nawilżenie ust ale malowanie ich co chwila jest denerwujące nawet jak dla mnie. O ile różany błyszczyk jest odrobinę trwalszy, to pomarańczowy nie wytrzymuje na moich ustach chwili. Błyszczyk działa niczym woda, po nałożeniu znika błyskawicznie z ust,w ogóle ich nie nawilżając. Dodatkowym bardzo dużym minusem jest oczywiście cena - 45 zł za produkt który nic nie daje moim ustom jest chyba jakimś żartem ;/
Mam nadzieję, że jest to jednorazowa tak duża "wpadka" kultowej już chyba firmy.
A wy próbowałyście "felernych" błyszczyków P&R??
Buziaki :*
Mam nadzieję, że jest to jednorazowa tak duża "wpadka" kultowej już chyba firmy.
A wy próbowałyście "felernych" błyszczyków P&R??
Buziaki :*