Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czerwień. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czerwień. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 21 sierpnia 2014

Klasyczna pomadka od Lambre

Witajcie!!!

Dzisiaj chciałam wam pokazać  drugą część mojej współpracy z firmą Lambre, razem z kredką o której pisałam TU do testów otrzymałam przepiękną czerwoną pomadkę Exclusive Colour o numerze 14. Jestem wielką fanką wszelakich pomadek kolorowych, a w szczególności w kolorze czerwieni, więc mój wybór padł oczywiście na taki a nie inny odcień :)



Opisując tą pomadkę muszę zacząć od przepięknego opakowania, które jako pierwsze przykuło moje oczy. Opakowanie jest bardzo eleganckie, dobrze wykonane w kolorze złota z czarnym napisem z nazwą firmy. Moim zdaniem jest to najładniej "zapakowana" pomadka jaką mam w sowich zbiorach!!! Dodatkowym plusem jest kartonowe pudełeczko w którym dostajemy pomadkę, czyli dodatkowe zabezpieczenie.



Po otwarciu ukazuje się nam piękny odcień czerwieni z wytłoczonym napisem wzdłuż pomadki - bardzo podoba mi się w jaki sposób firma dba o estetykę i małe szczegóły swoich produktów.



Zapach pomadki jest słodki i dość delikatny, pomadka jest bardzo delikatna- prawie nie czuć jej na ustach. Wystarczy jedno pociągnięcie aby usta pokryły się przecudną czerwienią, uwielbiam takie kolory na ustach a ten jest wręcz idealny - nie za mocny i nie za słaby- jest wręcz idealny !!!


Kolejną zaletą tego produktu jest jego trwałość, pomadka wytrzymuje na ustach bez poprawek około 3 godzin, co dla mnie jest bardzo dobrym wynikiem. Pomadka nie wysusza również ust, a powyżej możecie zobaczyć jak "Lambrowskie cudo" prezentuje się na moich ustach:)
Mój kolor a także inne kolory możecie kupić w sklepie internetowym firmy Lambre  za około 20 zł.


A już na zakończenie chciałam się troszkę usprawiedliwić, ponieważ ostatnio nie mam zbyt wiele czasu ani dla was, ani dla swojego bloga ale już niedługo w odrębnym poście napiszę wam jaki jest tego powód :)

Buziaki :*

piątek, 11 kwietnia 2014

Czerwień od Softer...

Witajcie!!!

Pogoda nam się zepsuła, kolejny weekend zapowiada się chłodny a ja żeby wam go ocieplić chciałam wam zaprezentować kolejną pomadkę z mojej kolekcji - o której pisałam TU- w ulubionym moim kolorze czyli czerwieni :)
Pomadkę firmy Softer o numerze 006 pierwszy raz ujrzałam na spotkaniu blogerek w Kazimierzu Dolnym, przedstawicielka firmy która prowadziła prezentację pozwoliła mi ją wypróbować i tak mi się spodobała, że już jej nie oddałam:)


Kto mnie zna wie, że uwielbiam czerwone szminki - mam ich najwięcej w swoich zbiorach uważam że czerwień na ustach jest bardzo sexi :P 


Zacznę od rzeczy która w tej pomadce najmniej mi się podoba, a jest to opakowanie które jak dla mnie jest mało eleganckie i trochę tandetne ;/ Pomimo że plastik z którego jest wykonane opakowanie jest dość mocne a napisy dalej są na swoim miejscu opakowanie mnie nie zachwyca;/



Ale nie samym wierzchem człowiek żyje a przecież najważniejszy jest środek:) Więc teraz będzie o środku, który jest wręcz idealny ♥ Pomadka jest bardzo miękka, wystarczy jedno muśnięcie żeby pokryć usta kolorem, do tego jest mega trwała. Ściera się bardzo równomiernie, czasami mam wrażenie jakbym jej w ogóle nie miała na ustach i już sięgam po lustro aby poprawić usta a ona ciągle jest na swoim miejscu a ja jej po prostu nie czuję :)


Pomadka oprócz tego że jest bardzo trwała, nie wysusza usta, a powiem więcej jak dla mnie delikatnie je nawilża. Cena tego niepozornego cuda to około 15 zł :)

 
Jestem maniaczką pomadek i troszkę ich mam, w moich zbiorach są te droższe i te tańsze - do których należy z całą pewności pomadka od firmy Softer. I bardzo dobrze w tym przypadku sprawdza się powiedzenie, że tanie nie znaczy gorsze, a ja powiem więcej w tym przypadku tanie czasami jest lepsze od droższego :) A pomadka firmy Softer sprawdza się lepiej niż nie jedna pomadka znanej firmy ♥♥♥

Buziaki:*


czwartek, 18 kwietnia 2013

Kobieca czerwień od GOSH

Witajcie!!!


Dzisiaj mam dla was trochę pięknej czerwieni, a mianowicie pomadkę GOSH Velvet Touch o przepięknym odcieniu czerwieni. Kupiłam ją dość dawno, bo chyba we wrześniu tamtego roku. Robiłam do niej dwa podejścia he he, ponieważ jak dla mnie, osoby nie pracującej, wydanie ponad 30 złotych na szminkę, która średnio jest mi potrzebna to dużo. Jednak pokusa była silniejsza, a że dawno nic sobie nie kupiłam, zaszalałam i się skusiłam :P


Mój kolor to 149 o wdzięcznej nazwie "Dangerous", czyli piękna czerwień z delikatna domieszką pomarańczu. Pomadka ma bardzo ładne opakowanie, czarne, eleganckie ja bardzo lubię takie proste rozwiązania. Opakowanie jest z mocnego plastiku, dzięki czemu  nie widać na nim śladów użytkowania.



 Jak widać powyżej kolor pomadki jest bardzo intensywny. Ja osobiście nakładam ją pędzelkiem do ust, ponieważ szminka musi być nałożona bardzo precyzyjnie, aby się dobrze prezentowała, a poza tym nakładając ją w ten sposób kolor jest delikatniejszy.  Aplikacja to sama przyjemność!!!! Pomadka jest dość miękka i bardzo dobrze podkreśla moje usta:), nawilżając je. Kolejny plus dla niej, że nie podkreśla suchych skórek, do których mam tendencję.



Szminka ma delikatny pudrowy zapach, który nie jest wyczuwalny na ustach. No i chyba najważniejsze jeśli chodzi o pomadki, to jej trwałość. Jak dla mnie jest ona bardzo dobra, mogę w niej chodzić przez kilka godzin, pić a ona dalej jest, a jak się ściera to bardzo równomiernie. 



Jak dla mnie zakup tej pomadki był strzałem w dziesiątkę i ani razu nie żałowałam wydanych pieniędzy. Cena jest jak najbardziej adekwatna do jakości pomadki, a że nie używam jej codziennie to na pewno będę cieszyła oko i usta piękną czerwienią jeszcze długi czas:)


A wy lubicie takie mocne kolory na swoich ustach???? Ja od nie dawna polubiłam się z mocno podkreślonymi ustami, jednak nieskromnie powiem, że moje usta są wręcz stworzone do takich kolorów i w moich zbiorach szminkowych coraz częściej królują takowe kolory:)

Buziaki:*