piątek, 28 lutego 2014

Kolejny mój nałóg - POMADKI!!!!!

Witajcie!!!

Jak wynika z tytułu, dzisiaj będzie o moim kolejnym nałogu - jak dla mnie nie zbyt groźnym - może co innego może powiedzieć mój portfel w tym temacie, ale pewnie on nie jest zadowolony ze wszystkich moich nałogów :) Jak już wiecie kocham buty i mam ich dość sporą kolekcie, codziennie do pracy muszę mieć jakieś inne i tak samo jest z pomadkami - codziennie musi być inny kolor - odpowiedni do stroju :) Nic na to nie poradzę, że uwielbiam wszelkiego rodzaju mazidła do ust, a ostatnio upodobałam sobie pomadki - i dzisiaj właśnie będzie na ten temat poświęcony post - o zbiorach jakie posiadam kolorowych szminek :) Przyznaje się bez bicia (coby zaraz nie wywiązała się kolejna aferka :P) pomysł na posta ściągnęłam od Ewelinki, buziaki dla Ciebie :*
Nie przedłużając zapraszam was na przegląd moich pomadkowych zbiorów:)


Oto mój cały zbiór - razem 22 (brak dwóch na zdjęciu), czy to duża liczba jak dla mnie - raczej nie - do tego dochodzą oczywiście błyszczyki w jaśniejszych odcieniach, ale o nich zrobię kiedyś oddzielny post :)

Moje pomadki mają oczywiście swoje ważne miejsce na mojej "pseudo" toaletce, w koszyczku są ułożone w ten sposób abym mogła widzieć etykietkę z kolorem, co mi ułatwia szybki wybór z rana :) 


Moje zbiory dziele na trzy części, pomadki w czerwonych odcieniach......


......... różowych.......


 ........ i neutralnych, delikatniejszych kolorach.


 Wszystkie moje pomadki darzę wielkim sentymentem ale moje naj naj to te w mocnych, intensywnych odcieniach - uwielbiam mieć mocne kolory na ustach, mogę nie mieć cieni na powiekach ale pomadka na ustach musi być :)
Po tym poście planuje kolejne posty, tym razem bliżej opisując poszczególną "sztukę", dlatego mam dla was małe przypomnienie pomadek, które już zostały opisane :)


 KOBO
Professional Celibrity Lips nr 307


 Lasting Finish by Kate Moss numer 101


 GOSH
 Velvet Touch nr. 149


 MIYO
Błyszczyk nr 09

Long Wearing 

A wy duże macie zbiory pomadkowe ???

P.S. Kiedy ten post się publikuje (mam nadzieje, że się opublikował) ja właśnie się wygrzewam w słońcu z drinkiem w ręce :) Więc wszystkie komentarze opublikuje po przyjeździe :)
Buziaki dla was :*

środa, 26 lutego 2014

Makijaż kosmetykami Ingrid Cosmetics

Witajcie!!!!

Na jednym ze spotkań otrzymałam cały zestaw kosmetyków do makijażu formy Ingrid Cosmetics (Verona), w skład zestawu wchodziły cienie, kredka do oczu, róż do policzków oraz krem BB. Dawno nie było u mnie żadnego makijażu, więc pora nadrobić zaległości przedstawiając wam delikatny, dzienny makijaż w całości wykonanymi kosmetykami Verona.

 

Do makijażu oka użyłam cieni w odcieniach brązu  nr 44 oraz szarej kredki o nr 117. Odcienie w paletce są bardzo neutralne, idealne do makijażu dziennego - ja bardzo lubię takie kolory, u mnie wszystkie brązy sprawdzają się idealnie i tak właśnie jest w przypadku tej paletki. Cieniami dobrze się pracuje, bez problemu się rozcierają a ich pigmentacja jest na przyzwoitym poziomie, może poza białym kolorem, którego musiałam kilka razy nałożyć aby uzyskać oczekiwany efekt. Szarą kredką zrobiłam delikatną kreską tuż przy linii rzęs. Dobrze się nią maluje, jest miękka i wystarczy jedno pociągnięcie aby kolor był widoczny. 





Jeśli chodzi o krem BB niestety ale dla mnie okazał się za ciemny (dostałam numer 02), czekam na lato kiedy moja twarz nieco się przyciemni i wtedy na pewno po niego sięgnę ponownie. Do wykończenia makijażu uzyłam różu do policzków w kolorze 12 ( o ile to są numery kolorów :P), róż jest bardzo delikatny, także na pewno nie zrobimy sobie nim krzywdy. Efekt jest delikatny ale widoczny, opakowanie jest małe i poręczne - a takie lubię najbardziej.




Jestem mile zaskoczona jakością tych kosmetyków, może poza kremem BB, którego nie przetestowałam dokładnie ze względu na kolor - jednak jeszcze na pewno dam mu szansę na wykazanie się latem:) Pozostałe kosmetyki uważam za idealne  na tzw. szybki makijaż, wykonanie makijażu przy ich użyciu zajmuje 5 minut i mamy gwarancję że  nie przedobrzymy z kolorami:)
Wielkim plusem są także ich ceny, które wahają się od 4,5 do około 10 zł.

A wy miałyście do czynienia z kosmetykami tej firmy???
Buziaki :*

P.S. Ja właśnie pakuję się, ponieważ jutro wyjeżdżam na wakacje - także będzie mnie tutaj troszeczkę mniej.  Jednak posty będą się pojawiać regularnie, natomiast na wasze komentarze odpisze po powrocie :) Paaa




poniedziałek, 24 lutego 2014

Miesiąc w zdjęciach - styczeń - luty

Witajcie!!!

Na wielu blogach co tydzień albo co miesiąc pojawiają się posty z waszymi zdjęciami zrobionymi telefonami komórkowymi. Jestem ich wielką fanką i już od pewnego czasu "czaiłam" się aby zacząć publikować podobne u siebie i dzisiaj właśnie jest debiut pierwszego miesiąca w zdjęciach. Jako, że jest to pierwszy taki post połączyłam dwa zimowe miesiące razem:) Dodam tylko, że zdjęcia pojawiające się w tych postach będą robione tylko i wyłącznie telefonem, a że mój aparat w telefonie nie jest "wypasiony", więc ich jakość nie jest za dobra;/ Mimo wszystko zapraszam was do przeglądu zdjęć zrobionych w styczniu i lutym.

1.2. Niespodzianka przygotowana na 60-te urodziny mojej mamy przez jej siostrę :)

3. Lodowa zima
4. Śnieżna zima

5. 6. Narty - czyli to, na co czekam z niecierpliwością podczas każdej zimy  :)

7. Pusia wita wszystkich :)

8. Mój prezent imieninowy :)

9. Prezent walentynkowy od Jeronimo Martins :*

10. A na koniec "Marsjanie atakują", czyli genialna błękitna, rosyjska glinka na mojej twarzy

 I to by było na tyle w tym temacie na ten miesiąc, następny taki post za miesiąc i już wiem że zdjęcia z marca będą nieco w innej scenerii :)

Buziaki :*

piątek, 21 lutego 2014

Salamandra na safari :)

Witajcie!!

Dzisiaj piątek - wspaniały i wyczekiwany piątek :) W pracy prawie nie pracowałam dzisiaj, bo dogrywałam pewną fajną rzecz na którą czekam z niecierpliwością, ale o tym wam powiem kiedy indziej :)  A dzisiaj chciałam wam powiedzieć o "salamandrze na safari" czyli o lakierze pękającym Vipera, który dostałam bardzo dawno temu na pierwszym spotkaniu blogerek - a użyłam go pierwszy raz - wstyd się przyznać w październiku :P


Pękający lakier do paznokci jest świetną propozycją na odmienienie naszego codziennego manicure-u. Można go łączyć z różnymi odcieniami lakierów, ja tym razem postawiłam na jasny róż, który stał się lakierem bazowym. Lakier pękający nakłada się moim zdaniem bezproblemowo, wystarczy jedno pociągniecie pędzelka aby za chwile pojawiły się ciekawe pęknięcia. Ważne jest to aby aplikować lakier tylko raz, ponieważ jak pomalujemy powtórnie efektu "salamandry" nie uzyskamy.


Lakier przed użyciem należy dobrze wstrząsną, pędzelek jest dość mały ale nie przeszkadza on w idealnej aplikacji. Lakier szybko wysycha, także szybko i łatwo mamy fajny efekt na paznokciach. Ja na zakończenie potraktowałam moje paznokcie nabłyszczaczem. 



Lakier utrzymuje się około 3 dni - więc szału nie ma, jednak być może jest to spowodowane trwałością lakieru podkładowego. W tym wypadku dla mnie efekt przewyższa walory trwałości, więc jestem wstanie mu wybaczyć ten słaby wynik :) W moich zbiorach jest jeszcze lakier pękający w kolorze białym, jestem ciekawa jak on się sprawdzi ale znając mnie będziecie musiały jeszcze troszkę poczekać na jego recenzję :P 

A wy lubicie takie "wynalazki" lakierowe???
Buziaki:*


wtorek, 18 lutego 2014

Walentynkowe upominki :)

Witajcie!!!

Na zakończenie dnia chciałam wam pokazać moje prezenty walentynkowe - oczywiście nie mówię tutaj o prezentach od mojego męża, bo w tej kwestii niestety nie mam się czym pochwalić ;/ Humor walentynkowego dnia - a raczej następnego poprawili mi sponsorzy walentynkowego spotkania blogerek:) I dzisiaj będzie post w całości poświęcony walentynkowym upominkom, zapraszam do oglądania czym nas obdarowali sponsorzy :)


Genialny zestaw pięknie pachnących świeczek  od partylite

Pokaźny zestaw  szamponów i odżywek od pilomax

 Ciekawe nowości od soraya

I kolejne produkty do włosów od Joanna

Eveline :)

Mój hit sobotniego spotkania paczuszka od www.beauty-styl.pl  i cudny błyszczyk :) 

Zestaw kolorówki od Virtual .....

.... i Pierre Rene

La Rosa też miała dla nas coś z kolorówki i nie tylko :)

Firma AA podarowała nam zestaw kremów :)


 Zestaw masełek od Fennel

A na koniec zapas płynu od Be Beauty

A na koniec standardowo wszystkie nowości razem, DZIĘKUJE bardzo sponsorom oraz Karolinie za wspaniałe prezenty :)

Buziaki :*

poniedziałek, 17 lutego 2014

Spotkanie walentynkowe z najlepszymi blogerkami na świecie :)

Witajcie!!!


Weekend niestety już minął - a szkoda, ponieważ w sobotę miałam okazję być na kolejnym spotkaniu z moimi cudownymi blogerkami i jak za każdym razem spotkanie było genialnie ale to chyba nic nowego gdyż zawsze kiedy się widzimy jest to udany dzień :) Chyba jako ostatnia wstawiam relację ze spotkania ale wczorajsza "aferka" na fejsie tak mnie pochłonęła że nie zdążyłam napisać posta :P
 

Tym razem spotkałyśmy się w restauracji Caffe Trybunalska, w której jedzenie jest przepyszne - tarta malinowa podbiła nasze serca :) Spotkanie odbyło się w małym, dziesięcioosobowym gronie i takowe spotkania są najlepsze:) Nasza organizatorka Karolina spisała się na medal - zresztą jak zawsze, wszystko było perfekcyjnie zorganizowane. Na początku spotkania czas umilił nam Pan Jacek z firmy La Rosa, który z wielka pasją opowiadał nam o kosmetykach swojej firmy oraz o swojej rodzinie :)



Z bogatej ofert firmy mnie osobiście zaciekawiły woski do depilacji i bronzery, w prezencie od Pana Jacka dostałyśmy wybrany przez siebie cień mineralny - ja wybrałam odcień brązu i już wiem że będę z niego bardzo zadowolona:)
Po prezentacji podano nam pyszny obiad i obłędną tartę malinową na deser - a później były tylko rozmowy o tym co najbardziej lubimy, czyli kosmetykach i nie tylko:)
Karolina przygotowała dla nas też drobne upominki czyli wąchania i macania nie było końca:)

 Największą radość miałyśmy chyba porównując nasze pomadki od Golden Rose :) Moja "oczojebna" okazała się moim hitem :)






Większość zdjęć tym razem zapożyczyłam od naszej organizatorki Karoliny, której należą się brawa za doskonałą organizację i za chęci :)
A jutro pokaże wam czym sponsorzy nas obdarowali :)
Buziaki :*