Za oknem dzisiaj była prawie wiosna, a taka pogoda zawsze sprzyja wyjazdom na zakupy:) I tak też było dzisiaj, zamiast wyspać się w sobotę to ja wolę zerwać się z rana aby z wybiciem godziny 9:00 stawić się pod moim ulubionym SH:P Przyznam się wam, że tak właśnie wyglądają moje soboty już od trzech tygodni:) Znowu wpadam w nałóg ha ha, no ale jak kupuje trzy nowe rzeczy za 40 zł to jak tego nałogu nie lubić.
Postanowiłam, że raz w miesiącu będę się starała publikować posty z moimi SH nowościami, także zapraszam was na moje styczniowe zdobycze.
W tym miesiącu królowały bluzki, prawie po każdej wizycie w sklepie przywoziłam po dwie, trzy bluzki :) Także ładny zapasik mi się uzbierał.....
Koszulka George - 15 zł
Koszulka H&M - 12 zł
Koszulka Dorothy Perkins 16 zł
Koszulka Dorothy Perkins - 13 zł
Koszulka Atmosphera - 15 zł
Koszulka Vital - 15 zł (nowa)
Marynarka Smythe - 25 zł (nowa)
Spódnica Atmosphere - 15 zł
A na zakończenie dwie rzeczy, które kupiłam w Sinsay - żeby nie było że cała moja garderoba jest z taniej odzieży :P
"Niechlujki"jak je pieszczotliwie nazywam - uwielbiam te spodnie
zapłaciłam za nie jakieś 50 zł
A na zakończenie naszyjnik za 20 zł
Buziaki :*
Świetne łupy, zwłaszcza koszulka z koronką :)
OdpowiedzUsuńTeż jest moją faworytką:)
Usuńsame wspaniałości, marynareczka i naszyjnik boski:)
OdpowiedzUsuńnaszyjnik wygrywa ;) cudny
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy, ceny jak dla mnie a wysokie, choć no cóż ciuszki mega
OdpowiedzUsuńFakt przy innych ciucholandach może się wydawać dużo, ale ja nie narzekam bo ich jakość jest genialna
UsuńŚwietne rzeczy. Mi rzadko udaje się wyszperać coś tak ładnego ;/
OdpowiedzUsuńWszystko bardzo mi się podoba :) I niechlujki też są świetne, lubię takie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy, zazdroszczę takiego SH ;)
OdpowiedzUsuńU mnie kiedyś był jeden fajny ale od jakiegoś czasu się zepsuł, nic ciekawego nie ma a ceny z kosmosu jak mam dać za używany sweter 40 zł to wolę już kupić nowy za tą cenę na wyprzedaży :/
To rzeczywiście się nie opłaca ;/
UsuńBluzki super i to za jaką cenę ! Niby to taki mały nałóg, ale jednak pozwala trochę zaoszczędzić - za jedną bluzkę w sklepie zapłaciłabys tyle ile za nie wszystkie razem w ciuchlandzie - dlatego też lubię chodzić na szmatki :) chociaż szafa już kompletnie zawalona :P
OdpowiedzUsuńHa ha u mnie jest to samo, miejsca w garderobie jest coraz mniej:)
UsuńWidziałam ten naszyjnik, tez mi wpadł w oko :)
OdpowiedzUsuńNa prawdę świetne zakupy! :mamy podobny gust :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio z siostrą zrobiłam rundkę po SH i kupiłam aż jedną rzecz.
OdpowiedzUsuńSpodnie z Sinsay ciekawe :)
Ha ha ja zawsze po dostawie wychodzę z min. trzema rzeczami :P
Usuń3 koszulki mi wpadły w oko :P
OdpowiedzUsuńŚliczne te bluzki, chętnie wybrałabym się do tego SH :)
OdpowiedzUsuńWiesz gdzie jest Kraśnik, więc w razie co dam ci namiary :P
UsuńWszystkie rzeczy są bardzo fajne, ja też lubię do sh czasami się przejść :)
OdpowiedzUsuńAle tak patrze na ceny to drogo troszkę u Ciebie, u mnie są tańsze rzeczy...
Pozdrawiam
Jakie świetne rzeczy! Zazdroszczę sh, u mnie takich nie ma ;(
OdpowiedzUsuńWoow, łupy świetnie, szczególnie marynara ;)
OdpowiedzUsuńdawno w lumpeksie nie byłam, mi się udaje kupić fajne rzeczy za 1 zł za sztukę :D
OdpowiedzUsuńOj ja za złotówkę nigdy nic fajnego nie kupiłam ;/
Usuńale genialne ciuszki :))) podobają mi się!
OdpowiedzUsuńMasz ogromne szczęście :) Same perełeczki!
OdpowiedzUsuńJa też chce takie ciuchy za taką cenę! :) Rewelacyjny zakup. Ja nie umiem szukać w SH :(
OdpowiedzUsuńO kurcze, świetne ciuchy :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Mój blog
ta kosuzlka od DP z czarną koronka na górze jest cudowna ! I w ogóle wszystkie są śliczne < 33 ja muszę w końcu tam iśc do tego Twojego sh :D
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej podoba mi się ta mgiełka z kokarda z atmpsphere :P
OdpowiedzUsuńWszystkie koszulki bez wyjątku bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńkoszulka z koronką i cekinami wymiatają :D genialne. A w Sinsay to były takie promocje, że i ja się skusiłam na kilka rzeczy :)
OdpowiedzUsuńMuszę się wybrać do sh bo dawno nie byłam a tam tyle skarbów :)
OdpowiedzUsuńSuper zdobycze! Chętnie bym ci je zabrała hihi też lubię chodzić do sh :)
OdpowiedzUsuńI jak tu Ci nie zazdrościć - jak nie tylko masz "rękę" do dobrych rzeczy w SH,to jeszcze cały czas wygrywasz "coś" w różnych KONKURSACH :)
OdpowiedzUsuńU nas Myszy takich skarbów nie ma... A nie znasz może taniego i dobrego SH on-line?
OdpowiedzUsuńO kurczę, ale miałaś farta, naprawdę świetne rzeczy udało Ci się "złowić"! :))
OdpowiedzUsuńA i te porteczki z Sinsay są super!