wtorek, 9 czerwca 2015

Avon - Matowe lakiery Magic Effects

Witajcie!!!

Wiem, że mnie długo tutaj nie było i pewnie dalej by tak było gdyby nie moja siostra, która przy niedzielnym obiedzie z nieukrywaną pretensją zapytała „ A ty dlaczego nic nie piszesz na blogu?!?!”. Oczywiście nie była jedyna osobą, która to pytanie zadała, więc pomyślałam no właśnie „dlaczego”:) Wiem, że ostatnio miałam troszkę więcej obowiązków, ponieważ ……… proszę się nie śmiać – zostałam sołtysem mojej wsi :P Więc na głowie miałam co innego – wiecie takie tam „błahostki” jak zbieranie podatku i odwiedzanie swoich mieszkańców :P Ale powinnam nie zaniedbywać bloga i nic oczywiście mnie nie usprawiedliwia – dlatego siostra dzięki za przypomnienie o moich innych obowiązkach :P
Dzisiaj chciałam wam pokazać mój ostatni manicure, którym cieszyłam się jak małe dziecko – był taki cudowny :) Pisałam wam, że zostałam konsultantką Avon i ostatnio kupuje coraz więcej kosmetyków tej firmy – ostatnio padło na lakiery. Kupiłam ich kilka sztuk a dzisiaj pokażę wam co udało mi się wyczarować z trzech z nich.




Do powyższego „dzieła” użyłam dwóch lakierów matowych z nowej serii w kolorze „Black” i „White”, natomiast na biały lakier nałożyłam dekoracyjny lakier z efektem faktury materiału w kolorze „Frige Effect”. (z góry przepraszam za niedociągnięcia :P)


Lakiery dostajemy w 10 ml buteleczkach, pędzelek jest niezbyt długi, co u mnie sprawdza się bardzo dobrze. Wielkim plusem matowych lakierów jest ich szybkość wysychania, wystarczy chwila i już można nakładać kolejną warstwę – których niestety musimy nałożyć trzy – przynajmniej ja tyle musiałam ich nałożyć do pełnego krycia. Powiem wam, że przy takim schnięciu lakieru w ogóle mi taka ilość nie przeszkadzała.


Nie wiem jak wam ale dla mnie efekt matowego lakieru w połączeniu z  lakierem nawierzchniowym „Frige Effect” jest genialny, patrząc na gotowy manicure cieszyłam się jak dziecko hi hi. Co do lakieru nawierzchniowego muszę przyznać, że też spisał się na piątkę. Czasami lakiery o takiej strukturze bardzo źle się nakładają tzn więcej drobinek jest w buteleczce niż na paznokciu, natomiast w tym przypadku drobinki już po pierwszym pociągnięciu bardzo ładnie kryją paznokcie. U mnie na kciuki jest jedna warstwa, natomiast na palcu serdecznym są dwie.



Obie serie bardzo przypadły mi do gustu, i muszę zaznaczyć że użyłam ich jak na razie tylko raz!!!!! Dlatego mam cichą nadzieje, że może największa wada tych lakierów o której zaraz napiszę będzie mniejsza…….. Niestety ale matowe lakiery na drugi dzień już zaczęły odpryskiwać i nie były to jakieś mini odpryski ;( Nie wiem czy to ma jakiś wpływ na lakiery matowe, ale przed ich nałożeniem pomalowałam paznokcie odżywką, więc łudzę się że przyczyną tak marnej trwałości była właśnie opisany odżywka. Zobaczymy, na pewno się o dalszych jego losach dowiecie.
Ja jednak trzymam za nie mocno kciuki i na pewno jeszcze dokupię jeden w kolorze granatowym.
Cena lakierów to około 10-12 zł, natomiast mi ostatnio udało się je kupić po 6 zł z racji zniżki dla konsultantek. Jak dla mnie warto mieć takie "cudacki" w swoich zbiorach :)

26 komentarzy:

  1. Pięknie się prezentują te lakiery, ten czarny matowy jest rewelacyjny

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja dopiero je poznaje, ale już je bardzo polubiłam :)

      Usuń
  3. zastanawiałam się nad nimi i teraz widzę ,że warto

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie też bardzo pokusiły te nowe lakiery, ale z matowych padło na granat a główne uderzenie poszło na te brokatowe piaski: kupiłam je wszystkie, ale ostatecznie zatrzymałam 3 :) gratulacje w związku z objęciem stanowiska, Pani Sołtys :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję - mam nadzieje że sprostam postawionym mi wymaganiom :P Co do lakierów też powoli skłaniam się aby zebrać całą kolekcję i brokatów i matów i ozdobnych "paseczków" :)

      Usuń
  5. Gratuluję nowego stanowiska!
    A manicure jest świetny! Szkoda, że trwałość słaba, może to faktycznie przez odżywkę

    OdpowiedzUsuń
  6. Nikt nie motywuje tak jak siostra :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Manicure godny Pani Sołtys, szczególnie ten nawierzchniowy lakier :)
    Mam podobny z Essence i w buteleczce wygląda świetnie, ale żeby ,,przełożyć" go na paznokcie trzeba się sporo namęczyć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj niestety już poznałam takie lakiery,że więcej drobinek jest w buteleczce niż na paznokciu ;). Ten mat bardzo ładnie się prezentuje, lubię takie połączenie ;)) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym przypadku jest odwrotnie, także spokojnie możesz się na niego skusić :)

      Usuń
  9. jeeeny cudowny ten mani :3 jaksobie przyopomnę jak go widziałam na żywo to serio.. WOW < 333

    OdpowiedzUsuń
  10. Czerń i biel to jedno z moich ulubionych połączeń :) Na paznokciach, jednak rzadko sięgam po te kolory,ale w takiej wersji jestem na tak :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Znakomity post

    Zapraszam : http://angelikao-blog.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię lakiery tej marki, choć matowych nie miałam. Czarny wygląda pięknie, biały za to zupełnie mnie nie przekonuje. Wygląda jak korektor.

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję zostania panią sołtys :D Ja jakoś nie przepadam za matowymi lakierami, wolę błysk :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolory nie dla mnie. Odpryski też mnie zniechęcają.

    OdpowiedzUsuń