Idzie lato a w lecie zużywam najwięcej balsamów do ciała, dlatego postanowiłam ogłosić czerwiec miesiącem balsamów:) W tym że miesiącu recenzje balsamów będą się pojawiać znacznie częściej niż w innych miesiącach :) Balsamy zużywam w ilościach hurtowych zwłaszcza w lecie i przeważnie na raz mam ich otwartych kilka, dlatego będę miała co recenzować :)Mam nadzieje, że wam się spodobają takie cykle postów i już myślę nad tym jakim miesiącem będzie lipiec :P
Na pierwszy "ogień" idzie balsam BERGHOF AYURVEDA firmy NATKO, który dostałam na spotkaniu w Puławach. Balsam mi zupełnie nie znany okazała się bardzo ciekawą nowością :)
PLUSY:
- Zapach - dość intensywna nuta zapachowa trawy cytrynowej, dla mnie to strzał w dziesiątkę a sam zapach balsamu jest niemal identyczny jak zapach masła z Pat&Rub
- Nawilżenie - balsam dobrze nawilża skórę a przy tym nie jest bardzo tłusty i szybko się wchłania
- Opakowanie - proste i poręczne a przy tym wszystkie przydatne informacje są na nim ujęte
- Wydajność - wystarczy odrobina aby nawilżyć daną partię ciała
- Cena - około 15 zł za 250ml pojemności z taką wydajnością - myślę że to jest dobry interes
MINUSY:
- Konsystencja - dla mnie za bardzo zbita, przypominająca bardziej masło a nie balsam - chociaż ta wada może być również zaletą, ponieważ dzięki takiej konsystencji zapewniamy sobie darmowy, codzienny masaż ciała :)
- Ok kompletną bujdą jest to, że balsam pomoże nam się zrelaksować i odprężyć :P
Jak widać minusów prawie nie ma, więc czyżby ideał ??? Chyba nie do końca :) Chyba powinnam od tego zacząć dzisiejszy post, uwielbiam balsamy i smaruje się nimi codziennie, jednak nie mam zbyt wygórowanych wymagań na ich temat. Dla mnie jeśli balsam przyzwoicie nawilża a przy tym ma fajny zapach to już go lubię :) Co nie znaczy, że wszystkie balsamy, które spełniają te dwa warunki są super :) Zobaczymy na którym miejscu w podsumowaniu miesiąca znajdzie się balsam Ayurveda?? Jednak uważam, że ten balsam jest wart uwagi, zwłaszcza dla osób które lubią nowości :)
A wy lubicie balsamy i jakie macie wobec nich wymagania???
Buziaki :*
chciałabym polubić balsamy...
OdpowiedzUsuńJa nie mogłabym bez nich żyć :)
UsuńZawsze mnie denerwowało to ile trzeba czekać na wchłonięcie się balsamu :)
OdpowiedzUsuńMSjournalistic.blogspot.com
Ja akurat bardzo lubię takie gęste konsystencje :)
OdpowiedzUsuńU mnie lepiej się sprawdzają delikatniejsze konsystencje
UsuńJa dość długo zużywam balsamy/masła :) O firmie nie słyszałam, a wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa też jeden balsam mam dość długo ale to za sprawą, że na raz mam ich otwartych z pięć :P
Usuńja osobiśce nie lubie balsamów ; (
OdpowiedzUsuńDługo zużywam balsamy i masło, bo nie balsamuje się codziennie, bo o tym zapominam. ; )
OdpowiedzUsuńJa przeważnie balsamuje się codziennie
UsuńPodoba mi się taka konsystencja, chociaż bardziej przypomina masło niż balsam
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńO, uwielbiam balsamy, bardzo mi się podoba ten pomysł na balsamowy czerwiec ;D A o tym produkcie, a nawet o tej firmie jeszcze nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńJa też jestem fanką wszelakich mazideł do ciała :)
UsuńDobry jest balsam na szorstką skórę z Natko ;]
OdpowiedzUsuńMuszę się zmusić do regularnego balsamowania:)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię trawę cytrynową w kosmetykach;)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńBardzo fajna konsystencja chociaż rzeczywiście jak masło, na zimę byłoby idealne , latem wole lekki mniej tłuste konsystencje ;)
OdpowiedzUsuńTeż o tym pomyślałam, ale raczej nie doczeka zimy :)
UsuńBardzo podoba mi się twoja nowa grafika, bardzo fajna metamorfoza bloga :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tej firmy i nigdy jeszcze nie miałam tego balsamu ale po twojej recenzji chętnie bym go wypróbowała, gdyż cena również zachęca :)
Fajnie że moja zmiany się podoba :)
UsuńMi się mój spodobał :D
OdpowiedzUsuńKąpiel może odprężyć, ale balsam coś się producentowi pomyliło.
OdpowiedzUsuńHa ha dokładnie :)
UsuńU mnie ciężko, oj bardzo ciężko z regularym balsamowaniem ;) a tyle mam specyfików - uwielbiam właśnie głównie z powodu zapachów :) Staram się zwracać uwagę na obecność parafiny, którą wyjątkowo źle znoszę ( ale też czaseem jak w przypadku bosko pachnących bbw przymykam oko ;)
OdpowiedzUsuńFajnie sobie wymyśliłaś ten balsamowy czerwiec - ciekawa jestem co będzie w lipcu a potem w sierpniu itp ;)
No właśnie muszę coś wymyślić:)
UsuńBardzo lubię balsamy, często zdarza mi się mieszać balsam z olejkiem, wówczas mam lepiej nawilżoną skórę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie balsamy czy masła do ciała - choć ostatnio zbyt często na buble trafiam :/ O tym już czytałam i faktycznie wydaje się ciekawy choć szkoda że stacjonarnie go nie dostanę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię balsamy, często mieszam balsamy z olejkami wówczas mam lepiej nawilżoną skórę :)
OdpowiedzUsuńTrawka cytrynowa to jest to! Będę o nim pamiętać:)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa, szczególnie z tą ,,masłową" konsystencją. Czekam na ranking balsamów :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zbite gęste konsystencje, takie produkty najlepiej nawilżają.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o tej marce. Ja staram się poprawić w regularności stosowania balsamów, ale różnie mi to wychodzi ;p
OdpowiedzUsuńBalsam jest moim must have - mam suchą skórę,która muszę intensywnie nawilżać :)
OdpowiedzUsuńJa wymagam od balsamu wymagam przede wszystkim nawilżenia !! :) I lubię takie zbite konsystencje więc nie jest to dla mnie minusem ! :D
OdpowiedzUsuńU mnie najszybciej schodzą lekkie balsamy, bo one zawsze najszybciej się wchłaniają.
OdpowiedzUsuńświetny post :)
OdpowiedzUsuńobs=obs? zacznij,a na pewno się odwdzięczę
dreamsstation.blogspot.com
kurczaki, nie przepadam za balsamami, jakoś nie możemy sie polubic:/ Mam nadzieję że po Twoich recenzjach skusze się na jakiś :) Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio zakochałam się w tym z Nuxe:)
OdpowiedzUsuńJa też go bardzo lubię i namiętnie go aplikuje na moje uda :)
Usuńbardzo go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńbardzo fjany pomysl :D ja sie mecze zawsze z tymi balsamami i jakos nie moge ich zuzyc xDDD ten balsam to chyba takio standardowy zwyklaczek ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze go określiłaś:)
UsuńPolubiłam go :)
OdpowiedzUsuńU mnie balsam/masło czy inne mazidło do ciała, musi spełniać dwa warunki: dobrze nawilżać i ładnie pachnieć :P