Wiosna, wiosna ach to Ty - czy u was też jest tak pięknie jak u mnie?? Od razu chce się żyć, jeszcze niech tylko zmienią czas na letni i już wszystko będzie cacy:) A dzisiaj chciałam wam pokazać moje nowości z garderoby i nie będą to ciuchy z taniej odzieży:P Od jakiegoś czasu zamiast cotygodniowej wyprawy na nową dostawę do "ciuszka" wybieram się do ....Lidla. Powiem wam że można tam znaleźć genialnej jakości ubrania czy buty i do tego bardzo modne :) Ceny też nie są wygórowane, zresztą same zobaczcie co udało mi się upolować w ostatnim czasie....
Marynarek nigdy za wiele zwłaszcza w mojej pracy, więc w mojej garderobie pojawiły się dwa nowe egzemplarze: biała - około 60 zł (chyba :P)
i granatowa za 77 zł - materiały obu są świetnej jakości
Paski podobno mają być modne w tym sezonie, więc skusiłam się na dwie bluzki w czarne i czerwone pasy ( około 30 zł)
Czerwona była w dwupaku za około 30 zł dwie sztuki
Spodnie też musiały się pojawić granatowe legginsy za 33 zł
i białe za około 35 zł
Jednak najbardziej zadowolona jestem z butów - jako prawdziwa butomaniaczka oczywiście :P
Buty z Lidla są tanie, ładne i wygodne - czegóż chcieć więcej :)
Wszystkie buty kosztowały około 60 zł parę- brakuje jeszcze jednej, mojej ulubionej pary która jest w małej renowacji u szewca:) Jak widać i dla męża coś się znalazło :)
Bieliznę też można dostać w Lidli i to całkiem fajną...... :)
Odzież i buty w Lidlu są na prawdę godne uwagi, cenowo też wychodzi całkiem nieźle zwłaszcza że ich jakość jest świetna. Także koniecznie zwróćcie na nie uwagę podczas codziennych zakupów spożywczych :P Kolejne nowości odzieżowe pojawią się w ten czwartek i ja na pewno tam będę :)
Buziaki:*
A wy kupujecie w Lidlu odzież i obuwie
p.s. Tak dla jasności, nikt mi za ten post nie zapłacił :P
Pierwsza marynarka mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńTeż jest moją faworytką :)
UsuńJa mam za daleko do Lidla ;x
OdpowiedzUsuńBielizna jak ślicznie zapakowana! Nie miałam pojęcia, że tak ładnie to wygląda :o Może i ja się skuszę :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, dopiero zaczynam, będzie mi miło :)
www.aleksandrarw.blogspot.com
Ja ostatnio kupiłam w Lidlu spodnie- rurki woskowane, już od dawna chciałam je mieć. Z tego co zauważyłam kolekcje ubrań cieszą się dużym powodzeniem
OdpowiedzUsuńA u mnie nigdy nie ma moich rozmiarów..
OdpowiedzUsuńBardzo podobają m się czarne buciki. Miałam oko na bieliznę...niestety 70C/D Lidl nie posiada :(
OdpowiedzUsuńNiestety rozmiarówka bielizny jest uboga ;/
UsuńUbrania bardzo mi się podobają. Nie raz już wupatrzylam sobie coś w lidlu jednak wszystko jest robione w wielkich jak na mnie rozmiarach. Pamiętam kiedyś były sukienki obcisłe już nie wiem jaki jaki rozmiar był najmniejszy ale tak czy siak wyglądało to jak alba a nie obcisla sukienka a szkoda bardzo zalowalam
OdpowiedzUsuńJa jestem nimi zachwycona - a jutro jadę na nową "dostawę" :P
Usuńdokładnie - jakość jest o niebo lepsza niż np w Pepco, a ceny są porównywalne:)
OdpowiedzUsuńDokładnie:)
UsuńJa niestety zrezygnowałam z zakupów w Lidlu - szczególnie ubrań ponieważ w mieście jest tylko jeden sklep i żeby dostać coś w swoim rozmiarze trzeba się bić z całym tabunem "oszalałych" bab... Po kilku godzinach od wystawienia nowości zostaje tylko pobojowisko :/ ok. dwie sztuki ubrań w rozmiarze albo xxl albo s... Z butów zazwyczaj zostaje tylko jeden a gdzie drugi do pary to nie mam pojęcia :P
OdpowiedzUsuńSytuacja trwa w moim mieście trwa już od roku i od tamtego czasu omijam szerokim łukiem stanowiska z odzieżą by nie dostać od jakiejś polującej Pani. Zdecydowanie wolę kupić przez neta.
Ha ha niestety ale u mnie jest podobnie - na szczęście jestem postawną osobą i radzę sobie z oszalałym tłumem :P
UsuńFajne rzeczy, ale ja nie mam siły, żeby walczyć o ciuchy z rozszalałym tłumem. Wolę dać więcej, ale kupić w spokoju, przymierzyć itp.
OdpowiedzUsuńNie kupuję w Lidlu ubrań bo rozmiar S jest na mnie za duży :(
OdpowiedzUsuńU nas trzeba jechać z samego rana i walczyć z "babami" biorącymi na handel :/ To samo z dziecięcymi ubraniami. Czasem sobie coś znajdę, jakiś czas temu kupiłam super dwupak bluzek z długim rękawem :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie tak robię - punkt 7 jestem w Lidlu :P Hi hi
Usuńmusze zacząc się przechadzać i do lidla ;D te buty na obcasie sa pieknee
OdpowiedzUsuńJa tam moje lumpki kocham, ale 2 marynarka super
OdpowiedzUsuńJa też kupiłam ostatnio te bluzki w paski :)
OdpowiedzUsuńojjenmy już Ci zazdroszczę tego widoku za oknem ! :) rób zdjęcia koniecznie ;)!
OdpowiedzUsuńLubię takie proste koszulki z Lidla :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :) W Lidlu mają fajne ciuchy, ale ja już kilka razy trafiłam na towar z defektem, np. zszywany ręcznie i to na samym początku promocji :/ Teraz jak coś tam kupuję to jestem bardzo ostrożna.
OdpowiedzUsuńMi jakoś do Lidla nie po drodze i przerażają mnie te dzikie tłumy :P Jednak ubrania bardzo fajne ma ten sklep w swojej ofercie :) No i Ty także świetne upolowałaś ;)) szczególnie marynarki!
OdpowiedzUsuńObie marynarki są śliczne, klasyczne i eleganckie. Pasują do wszystkiego.
OdpowiedzUsuńTo prawda - w LIDLU można trafić na świetne okazje odzieżowe :)
OdpowiedzUsuńhej, jak sprawdza Ci się w praniu ta biała marynarka? Kupiłam ją, ale mam ogromne obawy przed jej wypraniem, bo czarny materiał zafarbował mi białą bluzkę, którą miałam pod spodem :/ Zastanawiam się czy nie oddać jej do pralni,żeby tam babeczki mi sprawdziły czy można prać, czy czarny materiał lepiej wypruć i wyrzucić... Byłabym ogromnie wdzięczna za odpowiedź :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie prałam, ale dzięki za komentarz to nawet nie będę próbowała jej sama prać - oddam do pralni, nie będę ryzykować :) pozdrawiam
UsuńOczywiście, że kupuję w Lidlu ciuchy buty i nie tylko ;)
OdpowiedzUsuńJednak zwykle mam problem z rozmiarem.
XS często nie ma, a jak już jest to potrafi być za duże...