niedziela, 12 lipca 2015

Zrób to sam: Półka na lakiery

Witajcie!!!

Lato w pełni, pewnie większość z was zamiast przed komputerem spędza czas na plaży, ja niestety w tym roku prawdziwego urlopu chyba mieć nie będę ;/ Będą nam musiały zostać weekendowe wyjazdy na basen, ale dobre i to :) 
A dzisiaj chciałam wam pokazać w jaki sposób zadowolić lakieromaniaczkę :)

 Od momentu wprowadzenia się  do nowego domu, wiedziałam że jeden pokój rezerwuje dla siebie i tak też się stało – jak to mówi moja siostrzenica stworzyłam sobie „pokój kosmetyczny” :P I właśnie taką role on pełni, mam w nim wszystkie moje kosmetyki i to tam się maluję. Jednak dzisiaj post nie będzie o całym „pokoju kosmetycznym” ale o jego części (w następnych postach postaram się wam pokazać go w całej okazałości). Dzisiaj chciałam wam pokazać moją półkę na lakiery…. Z której nie ukrywam jestem bardzo dumna…….





Nie mogę nazwać siebie lakieromaniaczką, jednak uważam że lakierów mam dużo, dlatego potrzebowałam zawsze trochę miejsca na ich przetrzymywanie. Do momentu stworzenia mojego pokojowego „raju” trzymałam je w dwóch ozdobnych pudełkach, niby rozwiązanie fajne ale największym minusem było to że nigdy nie wiedziałam jakie mam w nim kolory – dlatego po zdobyciu miejsca zaczęłam tworzyć prawdziwe miejsce na przechowywyanie moich buteleczek.

Po przeszukaniu internetu, zdecydowałam się na drewnianą wiszącą półeczkę. Do jej wykonania potrzebowałam:
- Listwy około 20 zł, kupione w Mrówce 


- Farbę akrylową w kolorze białym za około 13 zł
- Kilka wkrętów i dwa haczyki za około 3-5 zł

Miałam chęć spróbować zrobić ją sama, jednak raczej bym nie dała rady;/ Dlatego z pomocą przyszedł mi zaprzyjaźniony stolarz, za jej wykonanie zapłaciłam 40 zł – widząc efekty uważam że dobrze zrobiłam  :)



 Po odebraniu półki od stolarza, czekało ją malowanie – do którego zabrałam się samodzielnie. Potrzebowałam trzech warstw aby półka pokryła się białym kolorem. Na koniec mąż przykręcił haczyki i wkręty i półeczka była gotowa.
Powiem wam, że jak zobaczyłam gotową półeczkę na ścianie cieszyłam się jak dziecko – niby takie nic ale ile radości może „takie nic” sprawić :) 




 Nawet nie wiecie ile radości sprawiało mi układanie lakierów na niej, ha ha cieszyłam się jak małe dziecko z zabawki hi hi. 
Moja półeczka ma osiem 9-centymetrowych "pięter", na każdym z nich mieści się około 20 lakierów - oczywiście w zależności od ich grubości. 




Lakiery ustawiłam według kolorów, dzięki temu wiem co mam i w jakich odcieniach. Swoją drogą wyszło na jaw że kilka kolorów mam praktycznie takich samych :) Powiem wam że dzięki tej półce wiem co mam i w jakich kolorach, szybciej też odnajduje to co chcę odszukać a do tego półeczka pięknie się prezentuje na siwej ścianie:) 


Każdy kto wchodzi do mojego pokoju pierwsze co zwraca uwagę właśnie na nią - jestem z niej mega dumna- tym bardziej że prawie sama ją wymyśliłam:) Myślę że warto poświęcić około 100 zł aby nasze lakiery miały domek na jaki zasługują :P

Buziaki:*

A wy gdzie przechowujecie swoje lakierowe skarby ???



51 komentarzy:

  1. Ślicznie to wygląda, trzeba przyznać :) Ja ulubione lakiery trzymam w lodówce, wtedy wolniej zastygają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem że to dobrze działa na lakiery, ale ja nigdy tej metody nie stosowałam

      Usuń
  2. Piękna Jest! Super 😍gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  3. Woow wygląda genialnie!
    Jak w gabinecie kosmetycznym :)
    Też bym chciała takie mieszkanko dla moich skarbów, póki co mieszkają sobie zamknięte w ciemnej szafce w trzech pudełkach, w których się już nie mieszczą :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja trzymałam je w taki sam sposób, na szczęście już są wolne :P

      Usuń
  4. Pięknie wyszło <3 Ja swoje przechowuję w szufladzie...w której zaczyna brakować na nie miejsca :p Też marzy mi się taki pokoik, może kiedyś jak wyjdę za mąż to uda mi się coś takiego stworzyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od momentu rozpoczęcia budowy zrobiłam rezerwacja na jeden pokoik :)

      Usuń
  5. Pomysłowe wykonanie. Ja swoją kolekcję lakierów przechowuje w takiej plażowej sporej torbie, która jest chowana w szafce z dala od słońca.

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawy pomysł ;) u mnie to tata dałby radę taką zrobić więc nawet taniej by mnie wyszło :) chyba pomyślę nad taką

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, największy koszt w moim przypadku to właśnie wykonanie, więc jak ma ci kto pomóc będziesz miała półeczkę prawie za darmo :)

      Usuń
  7. Ja też musz zrobić taka półeczkę, ja męża poproszę :) piekna, cudowna, fantastyczna, super extra... Nie da sie inaczej tego opisać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę mało skromna - ale wiem że jest piękna, cudowna, fantastyczna, super, extra..... :P

      Usuń
  8. ekstra! też byłabym dumna i też mi się marzy :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się bardzo bardzo, chyba ja złapie od ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo fajnie to wygląda i powiem , że sama bym chciała taką mieć półeczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie wygląda ta półeczka, ogólnie cały ten kącik jest super, ciekawa jestem reszty pokoju :) Moje lakiery mieszczą się w dwóch szufladach i staram się aby nie przekroczyły tej pojemności

    OdpowiedzUsuń
  12. Mmmmm cud, miód i orzeszki <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Super to wygląda - fajna ozdoba ściany :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajny pomysł, ja nie mam aż tyle lakierów, żeby taka półka była mi potrzebna. Poza tym wolę je trzymać w ciemności :)

    OdpowiedzUsuń
  15. to wygląda cudnie ale dla moich 10 lakierów nie opłaca się robić półki

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajnie wygląda ta półka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja właśnie swoje lakiery trzymam w takich ozdobnych pudełkach. Ale Twoja półeczka robi naprawdę wrażenie! :D

    I am Journalist

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo pomysłowe. :) Przepięknie to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie mam nawet 1/4 z Twojej kolekcji, dlatego dla mnie taka półka nie byłaby przydatna. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mi by się takie coś na cienie przydało:D

    OdpowiedzUsuń
  21. rewelacyjnie wygląda, lubie takie pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Super! Aż mi narobilas chęci na taką. Moją największą bolączką jest właśnie to, że nie widzę, jakie mam lakiery, i kupuję przez to dwunasty odcień mięty.;) bo zapominam, co mam.;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetny pomysł. Też chcę taką :D Przed chwilą chłopak zapytał gdzie bym ją powiesiła ^^
    Moje lakiery mieszkają w szufladzie.

    OdpowiedzUsuń
  24. też sobie taką zrobię jak będę mieszkanie ogarniać :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Moje lakiery maja kuferek ale piłeczka rewelacyjna ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. W końcu pokazałaś ją na blogu <3 Ja w sumie też taką chcę bo mam lakierów niewiele, ale nie mogę się z nimi ogarnąć i tak :) Jest piękna ! :*

    OdpowiedzUsuń
  27. półka świetna, ale ja bałabym się tak pokazywać swoją kolekcję publice - jeszcze by pomyśleli (wydałoby się), że jestem uzależniona czy coś ;)
    swoje stare lakiery trzymam w pudełku tekturowym i bardzo dawno tam nie zaglądałam a najnowsze nabytki pochowane po kątach :)

    OdpowiedzUsuń
  28. U mnie taka półeczka byłaby w ogromnej większości pusta, ale sam pomysł mi się podoba. I bardzo efektownie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Super półeczka! Mnie też marzy się taki kącik kosmetyczny w domu, ale na razie nie ma gdzie go zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Półka śliczna, choć osobiście dorobiłabym drzwiczki, aby lakiery nie stały ciągle w świetle.

    OdpowiedzUsuń
  31. Moje lakiery leżą luzem w kosmetyczce :), obecnie nie mam miejsca w domu rodzinnym na lepsze ich rozlokowanie :)

    OdpowiedzUsuń