piątek, 17 maja 2013

Jeśli tak ma to wygladać , to ja podziękuję....

Witajcie!!!

Dzisiaj będzie o dziwnym produkcie, który męczę i męczę od dłuższego czasu. Na moje szczęście już prawie dobija do dna, więc pora na małe gromy w jego stronę. Uprzedzę was od razu, że jeśli o płyny micelarne chodzi to jestem totalnym laikiem i właśnie ten o którym będę pisała jest moim pierwszym. Niestety tak mnie zniechęcił, że szybko nie sięgnę po następny. Mowa jest o płynie micelarnym  nawilżenie i dotlenianie od Soraya.



Owy płyn dostałam na jednym ze spotkań blogerskim, chował się przez kilka miesięcy w moim magicznym pudle, aż nastał jego wielki dzień:) Niestety jak dla mnie mógł on tam pozostać na zawsze:)
Nigdy nie miałam żadnego micela, więc za bardzo nie wiedziałam czego się spodziewać , ale już po pierwszym użyciu wiedziałam że to "cudo" nie jest dla mnie:) Płyn strasznie się pieni jak się przemywa wacikiem twarz i długo wysycha, co mnie strasznie irytuje. Muszę odczekać chwilę abym mogła nałożyć krem, ale spokojnie najgorsze jeszcze przed nami:) Producent twierdzi że ten produkt jest do oczu, a ja się pytam czy ten owy "producent" sam testował swój produkt na swoich oczętach, bo ja myślę że tego nie robił i dlatego wypisuje brednie:P Jednym słowem tym produktem nie da się zmywać makijażu, ponieważ niemiłosiernie podrażnia oczy, a po jego aplikacji widzę świat zza mgły. Także nigdy więcej nie chce go widzieć na swojej półce, zużyłam go tylko dlatego że stosowałam go jako tonik, ale to było wielkie poświęcenie z mojej strony:P Stanowczo nie mówimy temu produktowi!!!!




Cena tego "dzieła" to około 11 zł

A wy polecacie jakieś dobre płyny micelarne, żebym mogła się do nich przekonać???

Buziaki:*

27 komentarzy:

  1. Ja polecam micel z Biedronki, tylko go wycofują, więc trzeba się postarać żeby go dostać. Ja miałam Eveline Magia Orchidei i też mnie zawiódł, więc czeka mnie szukanie ideału :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie Biedronkowe cudo zbiera bardzo fajne recenzję, aż dziw że chcą go wycofać ;/

      Usuń
    2. Ja zanim poznałam micel z Biedronki używałam micela z Bourjois

      Usuń
  2. Ja micelem zmywam głównie oczy, czasami całą twarz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chciałam oczy, ale tym "cudem" się nie dało :P

      Usuń
  3. nie cierpię jak takie płyny się pienią. O co chodzi producentom wtedy? przecież to nie do mycia...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja aktualnie używam micela z Perfecty i póki co nie mam mu nic do zarzucenia... Ale nade wszystko uwielbiam micele z AA :) Ładnie nawilżają i oczyszczają skórę z makijażu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero zaczynam przygodę z takimi płynami, ale mam nadzieję, że znajdę ten jedyny:)

      Usuń
  5. Micel z biedronki jest super, wiec jak go dorwiesz w swojej biedronce to warto wypróbować! Teraz zaczynam szukać innego micela!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieje, ze producent to przeczyta i sam sprawdzi na sobie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He ha chciałabym to zobaczyć, jak trze oczy :P

      Usuń
  7. Aga polecam Ci biodermę:) Produkt ideał jeśli chodzi o łagodność i oczyszczenie skóry z makijażu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Współczuję, też kiedyś u mnie gościł- kupiłam raz i nigdy więcej! Strasznie podrażniał oczy i nie chciał się skończyć :P

    OdpowiedzUsuń
  9. biedronkowy jest/był? super

    OdpowiedzUsuń
  10. A no zdarzają się i takie produkty..

    OdpowiedzUsuń
  11. nie znoszę pieniących się micelów :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja obecnie używam micela z Eveline i mogę powiedzieć, że bardziej mi pasował ten z Biedronki. Szkoda, że taki bubel.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak samo miałam z płynem Rimmela, teraz używam micelka Dermedic i jestem bardzo zadowolona (pisałam o nim u siebie)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie używałam go nigdy, ale jakoś mnie nie kusił i jak widać słusznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. micel Ziaja Sopot Spa jest bardzo fajny i niedrogi. Nie podrażnia oczu i nie pieni się. Godny następca biedronkowego micela

    OdpowiedzUsuń
  16. oj, widocznie źle trafiłaś, nie zrażaj się:)
    fajny jest micelek z Biedronki, nieduże pieniądze i dobre działanie; jednak niestety wycofują go ze sprzedaży więc musisz się spieszyć:)no i kultowa już różowa Bioderma!polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Polecam ten osławiony płyn micelarny z Biedronki, zupełnie nie wiem dlaczego go wycofują, najlepiej od razu zrobić większy zapas ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Hej :)
    Na podstawie Twoich i moich doświadczeń z produktami firmy Soraya, muszę stwierdzić, że są po prostu słabe. Przejechałam się na nie jednym ich produkcie. Renoma oraz reklamy mnie skusiły... Długo potrwa zanim podejmę ryzyko wypróbowania ich kosmetyków po raz kolejny.

    Super blog :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń