Jak już wiecie albo i nie wczoraj odbyło się Spotkanie Lubelskich Blogerek, w którym miałam okazję uczestniczyć. Było to pierwsze spotkanie w tym roku na którym byłam i oczywiście mam nadzieje, że nie ostatnie :) Spotkanie zorganizowała MAGDA i w pełni podołała temu trudnemu zadaniu :)
Na spotkanie do Tifosi przybyło na 11:30 14 pięknych blogerek:
1. Weronika - http://wyznaniakosmetoholiczki.blogspot.com/
2. Paulina - http://www.making-myself-beauty.blogspot.com/
3. Paulina - http://www.caipiroska1.blogspot.com/
4. Magda - http://thewomenlife.blogspot.com/
5. Natalia - http://kosmetyczne-rewolucje.blogspot.com/
6. Marzena - http://marzena84beauty.blogspot.com/
7. Karolina - http://kosmetyczna-szuflada.blogspot.com/
8. Aldona - http://oczynamode.blogspot.com/
9. Sylwia - http://kosmetykowy.blogspot.com/
10. Agnieszka - http://agnesbeauty.blogspot.com/
11. Joanna - http://blond-yasmin.blogspot.com/
12. Wiola - http://wioladesire.blogspot.com/
13. Kasia - http://nafalachistnienia.blogspot.com/
14. Wiola - http://mala-wredota-bloguje.blogspot.com/
Magda zapewniła nam liczne atrakcje w postaci prezentacji czterech firm mniej lub bardziej znanych przeze mnie. Pierwszą z nich poprowadziła przesympatyczna Pani z firmy Make Up Factory, która przedstawiła nam genialną kolorówkę firmy oraz udzieliła nam kilku ciekawych wskazówek wizażowych:) Przyznam że nie słyszałam wcześniej o tej firmie, a szkoda bo ich cienie mnie zachwyciły :)
Dowiedziałam się również, że najodpowiedniejszym miejscem do wyboru koloru różu jest nasza dłoń!!! Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam :)
A na koniec miałyśmy pomalować Panią na kartce papieru:) Makijaż miał być zainspirowany wiosną, u mnie wyszło to średnio:P
Drugą prezentację w błyskawicznym tempie ( z powodu przeciągnięcia się pierwszej) przeprowadziła znana niektórym Pani Dagn, która zaprezentowała nam nowości od firmy Soraya.
Następną prezentacje przeprowadziły dwie bardzo eleganckie Panie, które reprezentowały firmę Mary Kay. Zaproponowały nam zmycie makijaży i na własnej skórze wypróbowanie kosmetyków z ich oferty. Po oczyszczeniu i nałożeniu lekkiego kremu zostałyśmy przypudrowane świetnym pudrem mineralnym, którego krycie było imponujące.
Za to ostatnia prezentacja to było dopiero coś :) Firma alpha-keratyna wysyłała swoją przedstawicielkę, aby pokazała nam jak wygląda zabieg kreatynowy do prostowania włosów, który można wykonać w domu. Ja się zgłosiłam jako ochotniczka i dzięki temu miałam niewątpliwą przyjemność przetestowania tej metody na własnej "głowie":) Aby wykonać zabieg musiałam ubyć włosy specjalnym szamponem, ale jak to zrobić w lokalu sportowym ??? :P
Mycie włosów w łazienkowym, malutkim zlewie zapamiętam chyba do końca życia :) Ale z małą pomocą jakoś dałam radę :P
A tak moje pomocnice Paulinki, przejmowały się moim dyskomfortem:P Ha ha ha
Zdjęcia z ręcznikiem na głowie i piwem w damskiej toalecie muszą być :P
Dalszą częścią zabiegu było wysuszenie włosów, nałożenie kreatyny, ponownie wysuszenie i wyprostowanie ich prostownicą. Zabieg trwał troszkę ale efekt idealnie wyprostowanych włosów wynagrodził mi niewygodą pozycje i mycie włosów w damskiej toalecie :)
Efekt prostych włosów ma się utrzymywać 3 miesiące przy używaniu odpowiednich produktów do włosów. Jestem bardzo ciekawa czy efekt się utrzyma i na pewno napisze o tym oddzielny post:)Także jak dla mnie atrakcja świetna :)
Na spotkaniu był jeszcze jeden ważny "gość":) Michaś - synek Weroniki, który zawładnął chyba nie tylko moim sercem :)
Zdjęcie z moimi "sąsiadeczkami" też musi być :)
Pierwsze spotkanie blogerek w tym roku uważam za bardzo udane, a organizatorka spisała się na medal, wszystko było zorganizowane w 100 % a ja jak zawsze bawiłam się genialnie. Bo jak w takim towarzystwie mogłoby być inaczej :)
Buziaki:)
efekty zabiegu na włosach wyglądają ekstra:-)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam lepszych zdjęć tuż po skończonym zabiegu, ale efekt był zachwycający !!!
Usuńświetna relacja focie też świetne
OdpowiedzUsuńSuper, że mogłaś wypróbować keratynę, zazdroszczę :).
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, że się zgłosiłam :)
Usuńciekawa jestem tych produktów do prostowanie keratynowego w domu ;) co to? ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się szczerzę że wcześniej nie miałam pojęcia, że coś takiego istnieje :)
UsuńAle świetna sprawa z tym zabiegiem keratynowym :) Zazdroszczę :*
OdpowiedzUsuńZobaczymy jaki będzie dalszy efekt :)
UsuńStraszna szkoda że nie wiedziałam o spotkaniu, chciałabym się z Wami spotkać w końcu :( Może następnym razem :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, wzięłabyś Hanię i miałybyśmy parkę małych blogerów :) Może następnym razem :)
Usuńślicznotki:)
OdpowiedzUsuńsuper spotkanie, ciekawe jak długo utrzyma Ci się efekt na włosach!:)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa, zamierzam przestrzegać zaleceń aby efekt się długo utrzymał, zobaczymy co z tego wyniknie :)
UsuńSuper spotkanie :) miłe towarzystwo i ciepła atmosfera :) pięknie :D
OdpowiedzUsuńAga koniecznie napisz jak sprawdził się ten zabieg prostowania keratynowego ;)
OdpowiedzUsuńPostaram się :)
Usuńhaha mycie włosów w toalecie :D
OdpowiedzUsuńa widziałam u Michałosi, że spotkamy się w Warszawie w dzień kobiet :)
Tak to było wyzwanie :P Tak widzimy się w Warszawie :)
UsuńO jaa! Taki zabieg w lokalu, a nie u fryzjera to mega wyzwanie! I widać, że masz na sobie swój zakup - sukienkę :)
OdpowiedzUsuńHa ha czego się nie robi, żeby być pięknym :P
Usuńświetna fotorelacja ;))) Ale szczęściara z Ciebie z tym zabiegiem ;))) !!! Gratulacje
OdpowiedzUsuńSama się zgłosiłam a że bardzo chętnych nie było to mi się udało, ale przyznam szczerze że zgłaszając się nie wiedziałam na co się piszę :P
UsuńBardzo ciekawe spotkanie! A włosy świetnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jak długo utrzymają się proste włosy :)
OdpowiedzUsuńTo niezłe przygody w damskiej toalecie!:DDD ciekawe czy efekt rzeczywiście utrzyma się 3 miesiące :))
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja, a roześmiane buzie mówią same za siebie :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się pójście na takie spotkanie :)
OdpowiedzUsuńświetne są te zdjęcia z toalety :) jestem ciekawa jak długo utrzymają się efekty tego prostowania
OdpowiedzUsuńwidać że zabawa była świetna :D
OdpowiedzUsuńojej tez jestem z Lublina :) nawet nie wiedziałam,że sa organizowne spotkania bloggerek :) śwetne spotkanie i dosyć ciekawe z tego co piszesz :) i ten maluszek uroczy :) pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńAga, przecież my cierpiałyśmy razem z Tobą;D
OdpowiedzUsuńByło rewelacyjnie, jak zawsze :) Magda spisała się na medal :) I kradnę nasze wspólne zdjęcie! :D :**
OdpowiedzUsuńKosmetyczne szaleństwo, ale dostałysmy;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna relacja, wszystkie jesteście uśmiechnięte
OdpowiedzUsuńZdjęcie z ręcznikiem to moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńJest świetne!!!!!!!!!!!!
:*
Super spotkanie.
OdpowiedzUsuńMichaś skupił na sobie moją uwagę :))