sobota, 16 sierpnia 2014

Denko Czerwca i Lipca

Witajcie!!!

Jak wam mija długi weekend? U mnie dzisiaj jest pochmurno i deszczowo, czyli dzień sprzyjający porządkom i pisaniu postów :) Denkowy post zalega u mnie już od dłuższego czasu, więc przy dzisiejszej pogodzie najwyższa pora się za niego zabrać :) W miesiącach letnich więcej zużywam kosmetyków do pielęgnacji ciała i dlatego w tym denku tego typu kosmetyki dominują, chociaż do dna udało mi się dobić też kilka kosmetyków kolorowych :)




Najwięcej zdenkowałam kosmetyków do kąpieli, największą porażką okazał się szampon brzoskwiniowy z anatomicals (4) - dawno nie maiłam tak wodnistego i mało wydajnego szamponu !!! Za to żele do kąpieli od Luksji (2) i C-thru (3) z wielką przyjemnością zdenkowałam :) 


Z kosmetyków do twarzy jedynie spisał się płyn micelarny od Tołpy (6) - zużyłam już dwie butelki tego płynu i na pewno nie były ostatnie, płyn jest bardzo delikatny i świetnie odświeża skórę twarzy. Natomiast żele do mycia twarzy od Anatomicals i Tołpy nie polecam nikomu. Pierwszy jak jego brat do mycia włosów okazał się dziwną, wodnistą substancją, która w dodatku szczypie w oczy. Mleczko od Tołpy nie szczypało w oczy ale jego opakowanie z pompką mnie wykańczało, i niestety nie wyróżniało się niczym szczególnym.




O genialnym balsamie brązującym z Flos-leku (9) pisałam TU , natomiast dezodorant od Balea (10) mnie rozczarował, okazał się zwykłym, pachnącym psikaczem - który wcale nie działa ;/



Z balsamów do stóp i dłoni moim faworytem po raz kolejny okazał się lawedowy krem do stóp od Marizy (11) używam wielu kremów do stóp ale zawsze wracam do tego właśnie kremu. Świetnie nawilża, obłędnie pachnie i do tego jest tani - dla mnie mój ideał:) Za to nie mogę tego samego powiedzieć o kremie do rąk od Tołpy (14) była to już druga tuba jaką zużyłam i niestety ale podtrzymuje zdanie o nim - kiepski krem, ze słabymi właściwościami ;/

 
Udało mi się również zużyć dwa podkłady, które razem ze sobą mieszałam. Podkład kryjący od Soraya (15) oraz krem BB Idealia od Vichy (16) okazały się średniaczkami, które jako pojedyncze podkłady nie zdały egzaminu. Podkład od Soraya był za ciemny a krem BB za jasny, jednak nawet łącząc te dwa produkty nie byłam w pełni zadowolona z tych produktów, za bardzo się świeciłam i podkład nie wytrzymywał całego dnia. 
Podobne zdanie mam o kremie do twarzy Idealia z Vichy (17) spodziewałam się po kremie za taką cenę czegoś lepszego, za to dostałam niezłe nawilżenie i ...... okropne łuszczenie się kremu po jego nałożeniu- co mnie doprowadzało do szału.

 
Na zakończenie mój ulubiony zmywacz od Isany (18) i różowy lakier, który jakimś cudem udało mi się dobić do dna :P


 I to by było na tyle, jeśli chodzi o moje letnie zużycia:) Jestem z siebie dumna bo dalej więcej zużywam niż kupuje i oby tak dalej :)

A wam życzę udanego i mniej deszczowego weekendu :*
  

28 komentarzy:

  1. Z całości znam tylko zmywacz Isany (większą butlę) i też go lubię :) oraz C-Thru o tym zapachu ale jako dezodorant i wodę toaletową ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja woda toaletowa i dezodorant też czeka w pogotowiu :)

      Usuń
  2. balsam brązujący mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest genialny, teraz do niego znowu wróciłam po nieudanej przygodnie z musem brązującym od Venus ;/

      Usuń
  3. Sporo zużytych produktów. Muszę wypróbować płyn micelarny Tołpa

    OdpowiedzUsuń
  4. Zmywacz z Isany też lubię, zwłaszcza za szybkość zmywania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Twoich zużyć znam tylko żel luksji, który również i mnie przypadł do gustu. oraz zmywacz isany - też częsty bywalec mojej kosmetyczki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. O, czyli Idealia taka idealna nie jest. Nie znoszę jak krem się roluje, jak dla mnie to pełna dyskwalifikacja :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam ten żel do kąpieli z luksji i bardzo fajnie się mi go używało

    OdpowiedzUsuń
  8. Tez bym chciała zużywać wiecej niż kupować : )

    OdpowiedzUsuń
  9. dobrze wiedzieć, że kosmetyki z Anatomicals nie są takie dobre bo kusiły mnie od długiego czasu.. chyba przez opakowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. krem lawendowy do stóp to i mój ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
  11. no uzbierało się tego trochę :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Spore denko ;)
    Ja też mam post w zanadrzu z denkiem dwumiesięcznym, ale cały czas nie mogę się zebrać do publikacji...;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszyscy chwalą ten zmywacz z Isany, kupiłam go i w domu czeka na mnie :)

    OdpowiedzUsuń