Dzisiaj piątek - wspaniały i wyczekiwany piątek :) W pracy prawie nie pracowałam dzisiaj, bo dogrywałam pewną fajną rzecz na którą czekam z niecierpliwością, ale o tym wam powiem kiedy indziej :) A dzisiaj chciałam wam powiedzieć o "salamandrze na safari" czyli o lakierze pękającym Vipera, który dostałam bardzo dawno temu na pierwszym spotkaniu blogerek - a użyłam go pierwszy raz - wstyd się przyznać w październiku :P
Pękający lakier do paznokci jest świetną propozycją na odmienienie naszego codziennego manicure-u. Można go łączyć z różnymi odcieniami lakierów, ja tym razem postawiłam na jasny róż, który stał się lakierem bazowym. Lakier pękający nakłada się moim zdaniem bezproblemowo, wystarczy jedno pociągniecie pędzelka aby za chwile pojawiły się ciekawe pęknięcia. Ważne jest to aby aplikować lakier tylko raz, ponieważ jak pomalujemy powtórnie efektu "salamandry" nie uzyskamy.
Lakier przed użyciem należy dobrze wstrząsną, pędzelek jest dość mały ale nie przeszkadza on w idealnej aplikacji. Lakier szybko wysycha, także szybko i łatwo mamy fajny efekt na paznokciach. Ja na zakończenie potraktowałam moje paznokcie nabłyszczaczem.
Lakier utrzymuje się około 3 dni - więc szału nie ma, jednak być może jest to spowodowane trwałością lakieru podkładowego. W tym wypadku dla mnie efekt przewyższa walory trwałości, więc jestem wstanie mu wybaczyć ten słaby wynik :) W moich zbiorach jest jeszcze lakier pękający w kolorze białym, jestem ciekawa jak on się sprawdzi ale znając mnie będziecie musiały jeszcze troszkę poczekać na jego recenzję :P
A wy lubicie takie "wynalazki" lakierowe???
Buziaki:*
Ja za wynalazkami średnio przepadam bo z reguły moim pazurkom się to nie podoba :)
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio zaczynam je lubić :)
UsuńBardzo ładny róż, taki delikatny. I to zdobienie też niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńI-am-Journalist.blogspot.com
Oba kolory są bardzo ładne, ich polączenie bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńmi się bardzo podoba ! fajny, ciekawy efekt !
OdpowiedzUsuńJa też tak myślę, coś innego :)
Usuńśrednio podobają mi się pękające lakiery ;p
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com/
Podoba mi się :-)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za pękaczami, nie wiem czemu.. są takie śmieszne :D
OdpowiedzUsuńNie lubie pękających lakierów ;D jakoś nic w nich nie widze specjalnego :D Ale podoba mi sie to połąćzenie kolorów ;)
OdpowiedzUsuńEj noo fajne są pęknięcia :P
UsuńEfekt piękny, choć sama nie wiem czy bym tak umiała. :)
OdpowiedzUsuńNic trudnego - wystarczy jedno pociągnięcie pędzelkiem :)
Usuńnie przepadam za pękającymi lakierami ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna nazwa lakieru :P Ja mam jeden pękacz, ale jakoś rzadko po niego sięgam :P
OdpowiedzUsuńładne połaczenie! :D
OdpowiedzUsuńŚrednio przepadam za pękającymi lakierami, ale efekt który osiągnęłaś jest bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak kiedyś na kawie w Lublinie malowałyśmy sobie takim pękającym paznokcie a on nie pękał :P
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie wygląda fajnie na tym kolorze ;] W ogóle w ofercie Safari jest tyle ładny wyrazistych kolorów ;)
Też to pamiętam :)
UsuńFajnie ze sobą pasują te dwa kolory
A ja wtedy chyba z wami nie byłam ;(
UsuńPodobnie jak Ania nie podobają mi się za bardzo pękające lakiery, ale tutaj wszystko fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do siebie na rozdanie :) Można wygrać szczotkę Tangle Teezer Salon Elite w wybranym przez siebie kolorze! Link - http://wszystkozafreeee.blogspot.com/2014/02/rozdanie-wygraj-szczotke-tangle-teezer.html
Salamandra na safari - świetnie to brzmi ;) do mnie jakoś te pękające lakiery nie przemawiają, ale wiadomo że to rzecz gustu :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńpiękne to połączenie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńJa też niedawno wygrzebałam swój lakier pękający i chyba nadal się do nich nie przekonam, chociaż połączenie kolorów bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńŚliczne paznokcie
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy efekt wyszedł :)
OdpowiedzUsuńJa już od jakiegoś czasu mam żele, kiedyś też lubiłam się bawić lakierami, ale teraz brak czasu :(
Lubię :) mam czarny z oriflame
OdpowiedzUsuń