piątek, 13 września 2013

Pora na wodę......

Witajcie!!!

Jesień zbliża się wielkimi krokami, za oknem u mnie deszcz, więc i post będzie dotyczył wody:)
 Na spotkaniu blogerek w Lublinie dostałam przepięknie wyglądającą i pachnącą babeczkę do kąpieli firmy Aromatella.pl, Babeczka wyglądała dosłownie przepysznie, moja siostrzenica chciała ją nawet zjeść:) Jednak moja babeczka niestey lepiej wyglądała niż "smakowała".


Uwielbiam wszelakie specyfiki do wanny, także jak dostałam takie cudo wiedziałam że to będzie strzał w dziesiątkę, niestety powinnam chyba zostawić babeczkę aby ją podziwiać bo działanie zostawia wiele do życzenia;/ 


Babeczka przed rozpuszczeniem jak i w trakcie pięknie pachnie, po rozpuszczeniu zapach już nie jest wyczuwalny, babeczka bardzo długo się rozpuszcza, u mnie trwało to praktycznie całą kąpiel, co nie ukrywam że było irytujące.


Babeczka po wrzuceniu do wody delikatnie musuje, zabarwiając wodę na delikatny róż, woda na pewno jest zmiękczona a skóra nie jest tak sucha, jednak jak dla mnie jest to zbędny gadżet do kąpieli, który praktycznie nic nie wnosi do kąpieli;/


Cena tego kąpielowego "gadżetu" to 12 zł, jak dla mnie jest to za duży wydatek na jednorazową kąpiel, tym bardziej, że nie zachwyciła działaniem i zbytnio nic nie wniosła do mojej kąpieli;/




Drugą częścią postu będzie też woda:) Tym razem będzie to woda do picia, która jest krystalicznie czysta dzięki dzbankowi filtrującego firmy Dafi, już od dawna chciałam  zakupić ten produkt, ponieważ dzięki niemu woda z kranu nadaje się do picia. Dzięki produktowi Dafi woda smakuje lepiej a my oszczędzamy na zakupie wody mineralnej. Dzbanek dostałam na ostatnim spotkaniu blogerek w Starachowicach, i już następnego dnia został użyty i jestem pewna że już go nikomu nie oddam:)

"Filtrowanie wody zapobiega osadzaniu się kamienia w czajniku i ekspresie oraz sprawia, że z Twoich filiżanek i kubków znika nieprzyjemny osad.  Filtr Dafi usuwa też z wody posmak chloru oraz mętny żółtawy kolor pojawiający się w wyniku kontaktu wody z instalacją wodociągową.

Oczyszczona przez filtr woda zapewnia więc zdrowe i smaczne napoje na co dzień.  Osoby, które potrzebują czystej wody do bieżącego użytku w kuchni, mogą z powodzeniem sięgnąć po dzbanek Atri. Można w nim szybko przefiltrować wystarczającą ilość wody do przygotowania kawy, herbaty czy też niewielkiego posiłku. Samo filtrowanie całej pojemności dzbanka trwa około 2 minuty.

Dzbanek Atri to także doskonałe rozwiązanie dla osób aktywnych i uprawiających sport, które mogą zastąpić wodę butelkowaną wodą z filtra. "


Dzbanek kosztuje około 45 zł i na pewno jest wart swojej ceny, ponieważ posłuży nam kilka lat (oczywiście musimy pamiętać o wymianie wkładów) a nasza woda nigdy już nie będzie "dziwnie" smakować tak jak to bywa z wodą prostą z kranu:) Dzbanek można zakupić w sklepie internetowym Dafi. Zapraszam do odwiedzenia ich sklepu smakoszy dobrej i zdrowej wody :)



Dzisiaj było troszkę "mokro" ale jutro mam nadzieję, że już słońce będzie mocno świeciło, ponieważ spotykamy się z moimi dziewczynkami w Nałęczowie :) Także do jutra moje Panie, buziaki dla wa :*

42 komentarze:

  1. Lubię umilacze kąpielowe, ale szkoda, ze tak mało zdziałała :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również jestem fanką wszystkiego co jest do kąpieli, jednak ta babeczka to jakieś nieporozumienie;/

      Usuń
  2. ale cudownie wygląda byłaby idealna na prezent :) Dafi również posiadam ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. ale śliczna babeczka, wow :) też mam dzbanek dafi

    OdpowiedzUsuń
  4. urocza babeczka, ale ja też wolę raczej praktyczne gadżety :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no właśnie, a ta babeczka do niech niestety nie należy ;/

      Usuń
  5. Moja babeczka jeszcze czeka na użycie. Szkoda, że nie robi szału podczas kąpieli :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zostaw ją do podziwiania:) Ja teraz żałuję że ją użyłam

      Usuń
  6. oj taką babeczkę to aż szkoda wrzucać do kąpieli... :(

    a dzbanek również mam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że dzbanki robią furorę nie tylko u mnie :)

      Usuń
  7. A wygląda jak żywa! :) Też chcę taką babeczkę i dzbanek. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładna babeczka, ale dla mnie zbędny gadżet

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też uwielbiam takie pierdółki do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  10. faktycznie, babeczka bardziej zachęca do zjedzenia :P

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczna jest, tylko co z tego jak kąpiel nią nie pachnie?

    OdpowiedzUsuń
  12. Babeczka wygląda bardzo realistycznie, ale rzeczywiście jest bardzo droga!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na jednorazową przyjemność, która w dodatku nic nie wnosi do kąpieli to jest bardzo droga :)

      Usuń
  13. Hmm dokładnie, większość gadżetów do kąpieli jest bardzo drogich, a poza wyglądem nic ciekawego w nich nie ma :( Co do filtra to od kilku lat już używam i jestem bardzo zadowolona :)!

    OdpowiedzUsuń
  14. fajna ta babeczka ;) ale bardziej bym ją schrupała niż uzyła do kąpieli ;)
    http://kosme-teria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używałam jeszcze nigdy takich specyfików jak ta babeczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też to był pierwszy raz i chyba ostatni;/

      Usuń
  16. O jaaa babeczka wygląda jak prawdziwa :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Taką babeczkę chyba zostawiłabym sobie jako ozdobę na wannie i tyle.
    To jest produkt z rodzaju tych które się kupuje sobie raz albo komuś w prezencie, bo nie wydaje mi się żeby ktoś do tego chciał wracać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po fakcie już wiem, że powinnam ją zostawić do ozdoby,no ale moja ciekawość wzięła górę :)

      Usuń
  18. ja myślę nad zakupem tego dzbanka już od jakiegoś czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajny gadżet taka babeczka, ale szkoda że oprócz ładnego wyglądu, nic nie wnosi dodatkowo do kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
  20. Raz na jakiś czas można sobie pozwolić na taką babeczkę w wannie ;d .

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam już taki dzbanek i też jestem zadowolona. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://greyeyesandgreatshoes.blogspot.com/ . Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  22. Babeczka wygląda smakowicie. Ja lubię takie gadżety do kąpieli. Ale jak na jeden raz to jest za droga :(
    A dzbanek również mam i zachwalałam sobie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Wow ! Gdybym nie wiedziała co to jest, a ktoś postawiłby to przede mną to zaczęła bym zajadać od razu :D Aż ślinka cieknie na sam widok hehe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha tylko zapach chyba nie bardzo byłby smakowity :P

      Usuń
  24. O nie, a ja takie wielkie nadzieje pokladalam w tej babeczce. To skoro mówisz, że tyle sie rozpuszcza to może podzielę ją na 2 razy?

    OdpowiedzUsuń
  25. Uroczo wygląda ta babeczka ;) Chętnie bym ją wytesowała :P

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie dzisiaj również pojawi się recenzja DAFI,dobrze mi się z nim współpracuje i już zaopatrzyłam się w następny filtr :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Malutka ta babeczka i jak to tylko na jedną kąpiel, to faktycznie trochę sporo kosztuje. Moja jest na 4 kąpiele i jeżeli chodzi o nawilżenie, to jest fantastyczna :) Jak kiedyś przejdzie Ci uraz do tych babeczek, to wypróbuj babeczkę z Bomb Cosmetics :)

    OdpowiedzUsuń
  28. szkoda, że słabe dzialanie, ale fajnie wygląda jako ozdoba :)

    OdpowiedzUsuń