Jesień zbliża się wielkimi krokami, za oknem u mnie deszcz, więc i post będzie dotyczył wody:)
Na spotkaniu blogerek w Lublinie dostałam przepięknie wyglądającą i pachnącą babeczkę do kąpieli firmy Aromatella.pl, Babeczka wyglądała dosłownie przepysznie, moja siostrzenica chciała ją nawet zjeść:) Jednak moja babeczka niestey lepiej wyglądała niż "smakowała".
Uwielbiam wszelakie specyfiki do wanny, także jak dostałam takie cudo wiedziałam że to będzie strzał w dziesiątkę, niestety powinnam chyba zostawić babeczkę aby ją podziwiać bo działanie zostawia wiele do życzenia;/
Babeczka przed rozpuszczeniem jak i w trakcie pięknie pachnie, po rozpuszczeniu zapach już nie jest wyczuwalny, babeczka bardzo długo się rozpuszcza, u mnie trwało to praktycznie całą kąpiel, co nie ukrywam że było irytujące.
Babeczka po wrzuceniu do wody delikatnie musuje, zabarwiając wodę na delikatny róż, woda na pewno jest zmiękczona a skóra nie jest tak sucha, jednak jak dla mnie jest to zbędny gadżet do kąpieli, który praktycznie nic nie wnosi do kąpieli;/
Cena tego kąpielowego "gadżetu" to 12 zł, jak dla mnie jest to za duży wydatek na jednorazową kąpiel, tym bardziej, że nie zachwyciła działaniem i zbytnio nic nie wniosła do mojej kąpieli;/
Drugą częścią postu będzie też woda:) Tym razem będzie to woda do picia, która jest krystalicznie czysta dzięki dzbankowi filtrującego firmy Dafi, już od dawna chciałam zakupić ten produkt, ponieważ dzięki niemu woda z kranu nadaje się do picia. Dzięki produktowi Dafi woda smakuje lepiej a my oszczędzamy na zakupie wody mineralnej. Dzbanek dostałam na ostatnim spotkaniu blogerek w Starachowicach, i już następnego dnia został użyty i jestem pewna że już go nikomu nie oddam:)
"Filtrowanie wody zapobiega osadzaniu się kamienia w czajniku i ekspresie oraz sprawia, że z Twoich filiżanek i kubków znika nieprzyjemny osad. Filtr Dafi usuwa też z wody posmak chloru oraz mętny żółtawy kolor pojawiający się w wyniku kontaktu wody z instalacją wodociągową.
Oczyszczona przez filtr woda zapewnia więc zdrowe i smaczne napoje na co dzień. Osoby, które potrzebują czystej wody do bieżącego użytku w kuchni, mogą z powodzeniem sięgnąć po dzbanek Atri. Można w nim szybko przefiltrować wystarczającą ilość wody do przygotowania kawy, herbaty czy też niewielkiego posiłku. Samo filtrowanie całej pojemności dzbanka trwa około 2 minuty.
Dzbanek Atri to także doskonałe rozwiązanie dla osób aktywnych i uprawiających sport, które mogą zastąpić wodę butelkowaną wodą z filtra. "
Dzbanek kosztuje około 45 zł i na pewno jest wart swojej ceny, ponieważ posłuży nam kilka lat (oczywiście musimy pamiętać o wymianie wkładów) a nasza woda nigdy już nie będzie "dziwnie" smakować tak jak to bywa z wodą prostą z kranu:) Dzbanek można zakupić w sklepie internetowym Dafi. Zapraszam do odwiedzenia ich sklepu smakoszy dobrej i zdrowej wody :)
Dzisiaj było troszkę "mokro" ale jutro mam nadzieję, że już słońce będzie mocno świeciło, ponieważ spotykamy się z moimi dziewczynkami w Nałęczowie :) Także do jutra moje Panie, buziaki dla wa :*
Lubię umilacze kąpielowe, ale szkoda, ze tak mało zdziałała :(
OdpowiedzUsuńJa również jestem fanką wszystkiego co jest do kąpieli, jednak ta babeczka to jakieś nieporozumienie;/
Usuńale cudownie wygląda byłaby idealna na prezent :) Dafi również posiadam ^^
OdpowiedzUsuńAle tylko jako prezent wizualny:)
Usuńale śliczna babeczka, wow :) też mam dzbanek dafi
OdpowiedzUsuńurocza babeczka, ale ja też wolę raczej praktyczne gadżety :)
OdpowiedzUsuńA no właśnie, a ta babeczka do niech niestety nie należy ;/
UsuńMoja babeczka jeszcze czeka na użycie. Szkoda, że nie robi szału podczas kąpieli :(
OdpowiedzUsuńW takim razie zostaw ją do podziwiania:) Ja teraz żałuję że ją użyłam
Usuńoj taką babeczkę to aż szkoda wrzucać do kąpieli... :(
OdpowiedzUsuńa dzbanek również mam :)
Widzę, że dzbanki robią furorę nie tylko u mnie :)
UsuńA wygląda jak żywa! :) Też chcę taką babeczkę i dzbanek. :)
OdpowiedzUsuńale genialna sprawa z ta babeczką :)
OdpowiedzUsuńbabeczka jest boska:D
OdpowiedzUsuńuroczo <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładna babeczka, ale dla mnie zbędny gadżet
OdpowiedzUsuńNiestety ale mam taką samą opinie;/
UsuńJa też uwielbiam takie pierdółki do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie, babeczka bardziej zachęca do zjedzenia :P
OdpowiedzUsuńśliczna jest, tylko co z tego jak kąpiel nią nie pachnie?
OdpowiedzUsuńBabeczka wygląda bardzo realistycznie, ale rzeczywiście jest bardzo droga!
OdpowiedzUsuńJak na jednorazową przyjemność, która w dodatku nic nie wnosi do kąpieli to jest bardzo droga :)
UsuńHmm dokładnie, większość gadżetów do kąpieli jest bardzo drogich, a poza wyglądem nic ciekawego w nich nie ma :( Co do filtra to od kilku lat już używam i jestem bardzo zadowolona :)!
OdpowiedzUsuńfajna ta babeczka ;) ale bardziej bym ją schrupała niż uzyła do kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com/
Nie używałam jeszcze nigdy takich specyfików jak ta babeczka :)
OdpowiedzUsuńU mnie też to był pierwszy raz i chyba ostatni;/
UsuńO jaaa babeczka wygląda jak prawdziwa :D
OdpowiedzUsuńTaką babeczkę chyba zostawiłabym sobie jako ozdobę na wannie i tyle.
OdpowiedzUsuńTo jest produkt z rodzaju tych które się kupuje sobie raz albo komuś w prezencie, bo nie wydaje mi się żeby ktoś do tego chciał wracać...
Po fakcie już wiem, że powinnam ją zostawić do ozdoby,no ale moja ciekawość wzięła górę :)
Usuńja myślę nad zakupem tego dzbanka już od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńPolecam, będziesz z niego zadowolona:)
UsuńFajny gadżet taka babeczka, ale szkoda że oprócz ładnego wyglądu, nic nie wnosi dodatkowo do kąpieli.
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś czas można sobie pozwolić na taką babeczkę w wannie ;d .
OdpowiedzUsuńMam już taki dzbanek i też jestem zadowolona. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://greyeyesandgreatshoes.blogspot.com/ . Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńBabeczka wygląda smakowicie. Ja lubię takie gadżety do kąpieli. Ale jak na jeden raz to jest za droga :(
OdpowiedzUsuńA dzbanek również mam i zachwalałam sobie.
Wow ! Gdybym nie wiedziała co to jest, a ktoś postawiłby to przede mną to zaczęła bym zajadać od razu :D Aż ślinka cieknie na sam widok hehe :)
OdpowiedzUsuńHa ha tylko zapach chyba nie bardzo byłby smakowity :P
UsuńO nie, a ja takie wielkie nadzieje pokladalam w tej babeczce. To skoro mówisz, że tyle sie rozpuszcza to może podzielę ją na 2 razy?
OdpowiedzUsuńUroczo wygląda ta babeczka ;) Chętnie bym ją wytesowała :P
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj również pojawi się recenzja DAFI,dobrze mi się z nim współpracuje i już zaopatrzyłam się w następny filtr :)
OdpowiedzUsuńMalutka ta babeczka i jak to tylko na jedną kąpiel, to faktycznie trochę sporo kosztuje. Moja jest na 4 kąpiele i jeżeli chodzi o nawilżenie, to jest fantastyczna :) Jak kiedyś przejdzie Ci uraz do tych babeczek, to wypróbuj babeczkę z Bomb Cosmetics :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że słabe dzialanie, ale fajnie wygląda jako ozdoba :)
OdpowiedzUsuń