Posty podsumowujące wyrastają jak grzyby po deszczu i dobrze, przecież trzeba wejść w wiosenny klimat z czystą kartą :) Dlatego i ja idę za tym trendem i dzisiaj u mnie pojawia się denko dwóch miesięcy - lutego i marca. Nie jest tego za wiele ale bardzo dużo kosmetyków zdenkowałam w Egipcie i przewożenie kilku pustych opakowań przez pół świata chyba mijałoby się z celem :) Więc jest co jest......
Do kąpieli udało mi się zużyć....
1.Organique - korzenny płyn do kąpieli - piękne pachnący i pieniący się płyn czyli to jest to co lubię - jestem na TAK
2. Mariza - lawendowa sól do kąpieli - bardzo gruba sól, która nie rozpuszczała się do końca podczas kąpieli, co zniechęciło mnie do niej bardzo skutecznie - jestem na NIE
3. Original Source - pomarańczowy płyn do kąpieli - piękny zapach i piękna piana - czyli jestem bardzo na TAK
4. Joanna szampon do włosów- dobrze myjący i pieniący się szampon, polubiłam go bardzo, zresztą nie tylko ja :) - jestem na TAK
5. Joanna odżywka argan oil - maska o ładnym, intensywnym zapachu, która dobrze nawilża włosy - jestem na TAK
6. Pat&Rub masło do ciała - o którym pisałam TU
7. Flos-Lek emulsja po opalaniu - kolejne zużyte opakowanie balsamu na wakacjach świadczy o tym że jestem jak najbardziej na TAK
8. Bath&Body Works balsam do ciała - jest to mój pierwszy balsam z tej firmy i już mogę powiedzieć że są one genialne!!! Przyzwoite nawilżanie i genialne zapachy, czyli jestem bardzo na TAK
9. Soraya morelowy peeling - o którym pisałam TU
10. Tołpa płyn micelarny- średniaczek, który mnie niczym nie zaskoczył ale też nie zrobił mi krzywdy
11. Equille Biogenic krem na dzień - krem nieznanej firmy, który był moim ulubieńcem przez kilka miesięcy, sprawdził się idealnie w największe mrozy i w 30 stopniowy upał:) - jestem na TAK
12. Vichy aqualia thermal roll-on po oczy - produkt z kulką, która świetnie chłodziła okolice oczy, bardzo udany produkt firmy Vichy - jestem na TAK
13.Joanna peeling myjący - pisałam o nim TU
14. Evree regenerujący krem do stóp - mocno nawilżający kremik z którym bardzo się polubiłam - jestem na TAK
15. L'oreal lakier do paznokci - boska czerwień, która dobiła do dna :)
16. Pat&Rub błyszczyk do ust - który stracił swoją ważność ale może to i dobrze bo okazał się totalna porażką, recenzja TU - jestem na NIE
I to by było na tyle, teraz już mogę zacząć wiosnę z czystym kontem kosmetycznym:) A wy pozbyłyście się już swoich "pustaków" ???:)
A jutro spotkanie z moimi kochanymi blogerkami ♥♥♥
Buziaki dla was :*
Ja na dniach mam zamiar opublikować denkowy post :)
OdpowiedzUsuńKilka produktów znam z Twojego denka :)
Ja swoich jeszcze nie, ale zamierzam dodać post w przyszłym tygodniu ;)
OdpowiedzUsuńWow jakie denko;) trzeba kończyć wszystko, wkońcu pora na nowości;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, też tak do tego podchodzę :)
UsuńU mnie już zaczęło się zbieranko na kwietniowe denko ;) Dość pokaźna ilość zużytych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńChyba popytam u siebie o Vichy aqualia thermal roll-on pod oczy :)
Ja też już mam kilka produktów na kwiecień :)
UsuńBalsamy z B&BW są super! :))
OdpowiedzUsuńWiększości Twoich denkowców nie znam ;)
Zgadzam się te balsamy pachną obłędnie :)
UsuńPustaki wyrzucone już ;d
OdpowiedzUsuńgratuluję zużycia lakieru :)
Oj długo go "męczyłam" na szczęście się udało ♥
UsuńTrochę tego zużyłaś :P. U mnie ciężko jest ze zużyciem kilku produktów , chce je skończyć , ale dna nie widać :D .
OdpowiedzUsuńHa ha ja mam tak z peelingami :P
Usuńilez zuzytosci :) ho ho hooo :) fajnie to zrobilas!
OdpowiedzUsuń4 i 13 <3
OdpowiedzUsuńmam chrapkę na ten szampon z joanny :)
Bardzo go lubię razem z moją mamą :)
Usuńto masło do ciała świetne :)
OdpowiedzUsuńja się pozbywam regularnie xd jesli coś się kończy to ląduje w koszu :)
OdpowiedzUsuńświetne jest to tło zdjęć :))
OdpowiedzUsuńTo moja sukienka sylwestrowa :) Sezon 2012/2013 :)
UsuńO jak dobrze, że nie zamówiłam tego błyszczyku z Pat&Rub ;)
OdpowiedzUsuńJa co prawda nie robię blogowych projektów denko, ale ostatnio wykorzystuję wszystko na potęgę ;)
Wystrzegaj się ich - niestety ale u mnie okazały się totalną klapa ;/
Usuńszkoda że tołpa okazała się średniakiem :(
OdpowiedzUsuńNiestety ale większość kosmetyków z Tołpy które aktualnie używam okazały się średniaczkami ;/
UsuńSzamponem Joanny mnie zaciekawiłaś bo ja u siebie nigdzie takowych nie widziałam jeszcze będę więc musiała się przejść do mniejszych drogerii :) Fajne i ciekawe zużycia :)
OdpowiedzUsuńfajne denko i spore;*
OdpowiedzUsuńCałkiem pokaźne to denko :) Jeszcze nic z tych produktów nie miałam ,ale poczułam sie skuszona tym płynem OS :)
OdpowiedzUsuńNa mnie teraz czeka czekolada ♥
UsuńNie tak mało, jest całkiem dobrze :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że w kwietniu będzie więcej :)
UsuńBęde musiała w końcu spróbować tej maski z Joanny :) Już tyle dobrego o niej słyszałam.
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze zalegają w pudełku, ale widzę, ze czas coś z nimi zrobić.
OdpowiedzUsuńja mam straszny problem z systematycznym zużywaniem kosmetyków. prędzej data ważności mnie dogania :)
OdpowiedzUsuńMSjournalistic.blogspot.com
Ja teraz się pilnuje jeśli chodzi o datę ważności :)
UsuńSpore denko :) Zaciekawił mnie ten krem pod oczy z Vichy :)
OdpowiedzUsuńFajny produkt- idealny na lato :)
UsuńFlos-Lek emulsja po opalaniu jest świetna i ten zapach :P
OdpowiedzUsuńSól do kąpieli, żel OS i peeling truskawkowy to już blogowe hity :)
OdpowiedzUsuńTrochę się tego nazbierało ;]
OdpowiedzUsuńTroszeczkę :)
UsuńSpore denko lubię peeling z Joanny :)
OdpowiedzUsuńja ten blyszczyk z P&R mecze juz chyba z [poltora roku i jakos nie moge go zmeczyc haha masakra jakas ;DDD i podziwiam ze lakier do panzokci jakis wykonczylas ;D u mnie to niemozliwe haha :D
OdpowiedzUsuńEj uważaj żebyś jakiegoś uczulenie nie dostała :P Bo one mają datę ważności chyba 1 rok :P
UsuńUwielbiam peelingi z Joanny :)
OdpowiedzUsuńAle spora kolekcja:) U mnie też już się powolutku zbiera:)
OdpowiedzUsuńSporo, ciekawe ile było by u mnie? Chyba nie aż tyle ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie podpiernikowymniebem.blogspot.com
Ja jakoś nie mogę się zabrać za swoje pierwsze DENKO :p
OdpowiedzUsuńLeń ze mnie,ale dzięki Twojemu wiem na przyszłość co kupować a czego nie :)
Znam i lubię parę z tych kosmetyków. Ten krem Equille jest taki duży czy mi się wydaje?
OdpowiedzUsuń