sobota, 29 września 2012

Nasz wielki dzień.....

Dzisiaj chciałam wam pokazać jak wyglądałam w dniu ślubu tzn. jak my wyglądaliśmy :) 
Dla każdej z nas jest to najpiękniejsze dzień w życiu w którym powinnyśmy czuć się najpiękniejsze i ja właśnie tak się czułam:P Między innymi dzięki mojemu makijażowi, który był cudny pierwszy raz byłam umalowana przez profesjonalistkę, dzięki czemu moja twarz wyglądała zupełnie inaczej.
Nasz ślub był w tamtym roku 23 lipca.
Moja suknia była dość nietypowa i na pewno nie przypadła do gustu wszystkim ale najważniejsze że mi się podobała i tego trzeba się trzymać :P 
Przymierzałam inne modele ale w tej sukni najlepiej się prezentowałam i czułam.
O.K. to zapraszam do oglądania :P








 Makijaż wykonywała Pani Aleksandra Szymanek, pracuje ona przy ul. Krakowskie Przedmieście 56 w Lublinie polecam ten zakład zwłaszcza że w jednym miejscu jest fryzjer i makijażystka.

A o to i moja suknia :P



Mój bukiet oraz buty, które dalej są w użytku


 I żeby nie było że nie chwalę się małżonkiem ...:P

 A to już sesja zdjęciowa










 A tak wyglądał nas samochód po składaniu życzeń :) Wymyśliłam sobie że zamiast kwiatów chcielibyśmy książki i prawie każdy przyniósł jakąś książkę i dzięki temu mam całą biblioteczkę uzupełnioną od książek kucharskich po trzy różne kamasutry :)




A na zakończenie nasze najzabawniejsze zdjęcie z sesji.....:P



    Ależ was wymęczyłam .....pozdrawiam wszystkie panny młode :P





8 komentarzy:

  1. suknie mialas rewelacyjna ;) nie rozumiem komu moglaby sie nie podobac ;)) ksiazki! bardzo fjany pomysl :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna sukienka. Też podobają mi się takie skromne kobiece wzory- nie lubię wielkich napuszonych bez:)
    Wyglądałam pięknie!


    P.S zapraszam do mnie, dodaje do ulubionych;)

    OdpowiedzUsuń
  3. prześliczna suknia :DD i makijaż bardzo subtelny, ale piękny. Ja ślub brałam w styczniu więc miałam nieco barzdoej zakrytą sukienkę ;p było -10 stopni, ale wspaniale wspominam ten dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale mialas cudna suknie masakara cudna to malo powiedziane boska :) najlepszego dla Was :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki,że mnie zaprosiłaś do siebie, już mi się podoba Twój blog :) Makijaż miałaś piękny i suknię również, moja też miała długi tren :D Mogę wiedzieć skąd jesteś, bo makijaż ślubny robiłaś w moim mieście, też jesteś z Lublina?

    OdpowiedzUsuń
  6. Makijaż delikatny, kobiecy piękny. Wszystkiego dobrego:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądałaś pięknie, a pomysł na prezent- książkę świetny :)

    OdpowiedzUsuń